Jakiś czas temu popularny serwis Pornhub, jeden z największych oferujących darmowe filmy porno online, zainicjował akcję ratowania pszczół.
Pornhub wspierał organizację ekologiczną prowadzącą działalność w zakresie ratowania owadów, bez których - jak dowiedli naukowcy - umrze życie na naszej planecie. Na swoich stronach Pornhub prezentował specjalne filmiki. Przesłanie akcji było proste: oglądając je pomagasz ratować Ziemię przed zagładą.
Zapewne wiele osób z uśmiechem potraktowało akcję Pornhub jako zachętę: Oglądasz porno - ratujesz planetę... Hasło brzmi nieźle, ale okazuje się, że nic bardziej mylnego.
STREAMING PORNO ONLINE TOPI LODOWCE
Czy oglądając filmy porno online pomagamy ratować planetę?
Niestety jest dokładnie na odwrót. Serwis newscientist.com cytuje wyliczenia francuskiego think tanku The Shift Project, według których streaming filmów online mocno przyczynia się do globalnego ocieplenia i idących za nim drastycznych zmian klimatu. Winne jest oczywiście zwiększone zużycie energii potrzebnej m.in. na transmisję video - serwery i urządzenia przesyłowe pochłaniają jej naprawdę sporo.
Według cytowanych wyliczeń transmisja i oglądanie wszystkich filmów w internecie generuje 300 milionów ton CO2 rocznie - to około jednego procenta całej światowej emisji.
Największy ruch (a więc i emisję CO2) generują oczywiście najpopularniejsze serwisy z filmami i serialami, takie jak Netflix, Amazon Prime itp. Odpowiadają one łącznie za 1/3 emisji CO2 wygenerowanej przez streaming online. Kolejna 1/3 to... serwisy z filmami porno!
Ze wspomnianych wyliczeń wynika, że oglądanie stron z filmami porno online generuje łącznie tyle dwutlenku węgla, co kraje takie jak Belgia czy Nigeria...
Od zawsze słyszy się z różnych stron, że oglądanie filmów porno jest szkodliwe, nikt jednak dotąd nie wspominał, że aż tak bardzo...