O jedzeniu podawanym w szpitalach krążą już legendy. Spleśniały chleb z gramem masła, czy mielonka udająca wędlinę to brutalna rzeczywistość polskich placówek. Odeta Moro urodziła synka kilka dni temu. Dziennikarka miała wątpliwą przyjemność otrzymać w szpitalu śniadanie. Wygląda "apetycznie"!
>> Odeta Moro urodziła! Dziennikarka i Konrad Komornicki zostali rodzicami. Znamy imię i płeć
Odeta Moro urodziła synka. Na instagramie pochwaliła się tym wczoraj. Jednak według doniesień portali plotkarskich Lew przyszedł na świat już 27 sierpnia. Niedawno na instastories Odeta Moro pokazała fanom, jakie wykwintne śniadanie jej zaserwowano.
Wyobraźcie sobie, że Odeta Moro, kobieta, która kilkanaście godzin wcześniej przeżyła ogromny wysiłek, jakim niewątpliwie jest urodzenie dziecka, otrzymała do jedzenia białą papkę, która mogła być kiedyś twarożkiem, kromkę białego chleba i nie za duży kawałek masła. MNIAM.
>> Popek zdradził szczegóły narodzin syna! "Urodził się w pół godziny"
Jednak Odeta Moro po porodzie nie wybrzydzała. Na instastories napisała, że posiłek smakował "najlepiej...". Pozostaje nam jedynie życzyć szybkiego powrotu do domu i własnej lodówki.