Roksana Węgiel ma za sobą bardzo intensywny okres. W maju zakończyła udział w show Telewizji Polsat "Taniec z gwiazdami", do którego podchodziła bardzo profesjonalnie i wraz z Michałem Kassinem spędzała długie godziny na salach treningowych. W sierpniu natomiast wokalistka poślubiła swojego partnera, producenta muzycznego Kevina Mgleja. Mimo przygotowań zarówno do tanecznego show, jak i ślubu, Roxie nie zwalniała tempa nawet na minutę i cały czas nagrywała nowe utwory oraz podejmowała współpracę z innymi, znakomitymi artystami, jak chociażby Maryla Rodowicz czy Mata. O tym, że Roksana jest niezwykle pracowita, świadczy również fakt, że zrezygnowała z podróży poślubnej, po to, aby wyruszyć w trzytygodniową trasę koncertową. Niestety, jej plany pokrzyżowała poważna choroba, którą wykryto u niej kilka miesięcy temu.
Zobacz także: Roksana Węgiel już dłużej tego nie kryje. Podzieliła się radosną nowiną: "Zaczyna się nowe"
Roksana Węgiel wyszła ze szpitala. Kevin Mglej zdradził, jak się czuje
Pierwszy koncert w ramach trasy "Break Tour" zaplanowano na 6 października, jednak Roxie nie było dane stanąć na scenie. Wszystko przez zdiagnozowaną u niej jakiś czas temu cukrzycę typu pierwszego. Fani wokalistki już od jakiegoś czasu podejrzewali, że Roksana zmaga się z chorobą, ponieważ pod noszonymi przez nią tego lata bransoletkami dostrzegli ukrytą pompę insulinową. Wokalistka jednak nie odniosła się do komentarzy swoich fanów, które zaniepokojeni internauci umieszczali pod jej postami. Jednak w obliczu zaistniałej sytuacji, Roxie wyznała w mediach społecznościowych, że zbagatelizowała nieco diagnozę, jednak teraz jej organizm się zbuntował i domaga się odpoczynku. Na szczęście piosenkarka poczuła się lepiej i została już wypisana ze szpitala. O tym, jak się teraz czuje poinformował w rozmowie z serwisem Pudelek mąż wokalistki - Kevin Mglej.
Roksana czuję się raz lepiej, raz gorzej, a jej samopoczucie jest wypadową aktualnych cukrów. Na pewno musi jeszcze odpocząć, ale też przede wszystkim zaakceptować fakt, że jest chora. Moja żona jest bardzo pracowitą osobą i przyznam, że ciężko jej usiedzieć na miejscu czy zwolnić… Jest już w domu i aktualnie bardziej przeżywa, że nie zagra trasy, którą przygotowywała od marca dla swoich fanów, niż cokolwiek innego. Zmieniając kilka nawyków żywieniowych i dbając o higienę pracy, na pewno wróci do państwa silniejsza niż kiedykolwiek - wyznał Kevin.
