Gwiazdy

Nowe informacje o stanie zdrowia Anny Lewandowskiej. To sportsmenka usłyszała od lekarzy

2024-12-12 16:51

Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych osób w Polskim show-biznesie. Sportsmenka jest także aktywna w sieci, gdzie dzieli się z internautami kadrami ze swojej codzienności. Niedawno przekazała, że musi poddać się operacji. Na szczęście zabieg się powiódł i Lewandowska szybko opuściła szpital. Teraz poinformowała, jak się obecnie czuje.

Anna Lewandowska to z pewnością jedna z najpopularniejszych WAGs na świecie. Żona kapitana reprezentacji Polski w piłce nożnej oraz napastnika FC Barcelona także zawodowo związana jest ze sportem. W młodości zawodowo trenowała karata, a na swoim koncie ma wiele medali mistrzostw świata, Europy i polski w karate tradycyjnym. Obecnie sport jest także ważną częścią życia Ani, która od lat w Polsce organizuje obozy sportowe, podczas których można z nią nie tylko trenować, ale także wziąć udział w licznych wykładach dotyczących zdrowego trybu życia. Po przeprowadzce do Barcelony Lewandowska odkryła kolejną sportową pasję - a mianowicie bachatę. Ten wywodzący się z Dominikany taniec zafascynował sportsmenkę, która nie tylko sama trenuje, ale także organizuje lekcje w niedawno otwartym centrum treningowym.

Takim autem Anna Lewandowska wozi się po Warszawie

Anna Lewandowska przeszła operację. To usłyszała od lekarzy

Ania Lewandowska nie ukrywa, że codzienne treningi są dla niej bardzo ważne. Wielokrotnie przyznawała, że z wysiłku fizycznego nie rezygnuje nawet podczas wakacji. Tym bardziej bolesna była dla niej wiadomość o tym, że na jakiś czas będzie zmuszona wykluczyć ćwiczenia ze swojego harmonogramu. Na początku grudnia br. Lewandowska musiała poddać się operacji rekonstrukcji wiązadeł nadgarstka. Z tego też powodu musiała nieco zwolnić tempa i ograniczyć codzienne treningi. Ania, która nadal aktywnie działa w sieci, przekazała informację odnośnie stanu zdrowia. Jak się okazuje, nadal jest pod stałą opieką lekarzy i jeszcze jakiś czas będzie musieć nosić opatrunek.

I niestety kolejny tydzień z tym opatrunkiem, ale lekarz powiedział, że jestem dobrą pacjentką - napisała Ania i pokazała zdjęcie zabandażowanej ręki.