Znany jako Nitro czy też TheNitroZyniak Sergiusz Górski jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskim internecie. Kilka tygodni temu youtuber zniesmaczył niektórych użytkowników sieci, publikując wpis, w którym ironicznie wyznał, że chętnie przyjmie atrakcyjną Ukrainkę, by pomóc przetrwać jej ciężki okres na uchodźstwie. Teraz youtuber ponownie znalazł się w ogniu krytyki ze strony internautów po swojej ostatniej wypowiedzi. Nitro jest jedną z gwiazd nadchodzącej gali Fame MMA 13, w trakcie której zmierzy się z Pawłem TheUnboxallem Smektalskim. Ich pojedynek zapowiadany jest jako walka wieczoru. Na kilka dni przed startem wydarzenia youtuber udzielił wywiadu dla Fame MMA, w którym powiedział, że gdyby jutro miało nie być, to chyba by kogoś zgwałcił, bo zawsze chciał wiedzieć, jak to jest. W sieci rozpętała się burza, a hasło Nitro było jednym z trendujących na Twitterze.
Nitro w ogniu krytyki
Jak można się było spodziewać, internauci mocno skrytykowali słowa youtubera. Nitro niemalże natychmiast zareagował na publikowane w sieci posty, zapewniając, że był to żart. Internetowy twórca zamieścił nawet całość nagrania, gdzie pod koniec tłumaczy, że zdecydował się na udzielenie takiej, a nie innej odpowiedzi, by sprawdzić reakcję stojącej nieopodal koleżanki reportera. Poniżej zamieszczamy oficjalne oświadczenie youtubera.
Ogólnie latają jakieś spostrzeżenia osób głupich o pewnym filmiku z tiktoka, na którym odpowiadam na pytanie "Co bym zrobił gdyby jutra miało nie być", moją odpowiedzią jest "Zgwałciłbym kogoś". Za pierwszym razem gdy miałem okazje wystąpić na tiktokach fame'owych to z 5 minutowego filmu wycięli wszystko poza kilkoma scenami. Prowadzący skakał z jakimiś zdjęciami Goli, Boxdela i K.Rozpary i pytał nas o dokończenia jakiś dziwnych historii. Z racji na to, że to kontent montowany (w przeciwieństwie do np. wywiadów fame'owych na kanałach 'dziennikarskich') to ja dosyć często jakieś głupoty pie*dole, patrzę na reakcje prowadzącego/kamerzysty/osób trzecich, które stoją nieopodal i słuchają, wszyscy się śmieją albo się nie śmieją a potem montażysta wyrzuca tego typu sceny. Już pomijam, że na końcu tego odcinka powróciłem do tej wypowiedzi, żeby jasno zaznaczyć, że to żart i że powiedziałem to tylko dlatego bo stała tam jedna dziewczyna koło kamerzysty i nie dowierzała w odpowiedzi na pytania. To takie nawiązanie było do nielegalnych rzeczy, które zrobiłby Pezet w gdyby miało nie być jutra. Tam raczej nikt go nie pomawiał o bycie zabójcą gdy chciał strzelać w ludzi. No ale tym razem ktoś chciał aferę wzniecić na 2 dni przed walką i wyszło to w takim a nie innym montażu.
Zaznaczam, że trzeba być nienormalnym (Jak np. Karolina Kałużyńska, od lat znana i nieceniona działaczka na rzecz robienia ludziom wody z mózgu) żeby rozważać ten idiotyzm w kategorii czegoś 'na poważnie'. Tak samo jak nie znam większego przeciwnika przemocy (jakiejkolwiek) od siebie, tak samo uważam, że jak ktoś niedawno stracił prace to powinien nowej się podjąć bo ma za dużo czasu na głupoty i pomawianie ludzi.
Nigdy nie powinno zostać to opublikowane i był to żart w kontrolowanym środowisku, który wyszedł dalej. Jak ktoś się poczuł urażony to nie powinien i prosiłbym o niewysyłanie emaili do 7more7 żeby zerwali ze mną współprace jak to macie w zwyczaju - napisał.
Warto jednak pamiętać, że na świecie kultura gwałtu wciąż ma się dobrze, a przemoc seksualna wobec kobiet jest często trywializowana i bagatelizowana. W związku z tym wypowiedzenie takich słów, nawet w celach humorystycznych, nie powinno mieć miejsca.