Program „Jeden z dziesięciu” to jeden z najstarszych polskich teleturniejów. Nadawany jest on od 1994 roku. Do początku roku można było go oglądać na antenie telewizyjnej dwójki. Jednak od 15 stycznia emitowany jest on w TVP1.
Przez tyle lat na antenie nie brakowało wpadek. Uczestnicy nie potrafili odpowiedzieć na oczywiste pytania. Podejrzewamy, że ze względu na stres zachowanie niektórych z nich było naprawdę dziwne. Niektórzy - wręcz przeciwnie - stresu nie odczuwają w ogóle i bardzo naturalnie … próbują w programie umówić się na randkę!
Tak było ostatnio, gdy pod koniec programu „Jeden z dziesięciu” jego uczestnik próbował poderwać panią Sylwię. To hostessa, która zawsze pod koniec teleturnieju wręcza uczestnikom nagrody od sponsorów. Zazwyczaj piękna blondynka podchodzi do uczestników, daje słodycze czy inne gadżety i odchodzi. Tym razem było inaczej.
Pan Bartosz, który wygrał między innymi pobyt w luksusowym hotelu złożył pani Sylwii nietypową propozycję.
Dziękuję pani Sylwio. Ten luksusowy pobyt w hotelu dla dwóch osób chciałem zaproponować Pani
wypalił uczestnik show.
Pani Sylwia chyba jednak nie była zainteresowana … Zobaczcie jej reakcję! ;)
Mimo wszystko jednak podziwiamy za odwagę! ;)