Romanse księcia Williama to temat, który powraca jak bumerang. Chociaż następca tronu jest mężem Kate Middleton już od ponad 10 lat, brytyjska prasa regularnie przypisuje mu liczne romanse. Żaden z nich nie wzbudza jednak takiej sensacji, nawet po latach, jak ten, o którym pisano w 2000 roku, gdy książę William miał zaledwie 18 lat. Żyjący od urodzenia na świeczniku syn tragicznie zmarłej księżnej Diany i księcia Karola William miał być żywo zainteresowany odnoszącą wówczas wielkie sukcesy na całym świecie Britney Spears. Podobnie do rówieśników książę był wielkim fanem piosenkarki, która w 1998 roku z impetem wkroczyła na rynek muzyczny, całkowicie zmieniając popkulturę. I choć o byciu chłopakiem Brit marzyły wówczas miliony nastolatków, następcy tronu udało się zdobyć adres e-mail piosenkarki! Informacja o internetowym romansie rozeszła się po całym świecie w ekspresowym tempie, a Brit pytana w wywiadach o księcia z uroczą nieśmiałością pytała, kto nie chciałby być księżniczką.
Półnaga Britney Spears kręci biodrami i obdarowuje męża pocałunkami. Można jej pozazdrościć!
Britney Spears i książę William mieli romans?
O romansie księżniczki popu i księcia rozpisywały się media na całym świecie. Polscy millenialsi z pewnością pamiętają artykuły na ten temat, jakie pojawiały się w Popcornie czy Bravo. Mimo że internetowy romans Britney i Williama mógł trwać nawet ponad rok, do spotkania tych dwoje nigdy nie doszło, co piosenkarka potwierdziła w show Franka Skinnera, w 2002 roku. Co ciekawe, wielu fanów wokalistki regularnie porównuje jej życiorys do życiorysu księżnej Diany. Britney, podobnie do matki Williama, doświadczyła prawdziwej obsesji ze strony paparazzi i stała się jedną z najchętniej fotografowanych kobiet w historii. Wyobrażacie sobie Britney nie tylko jako księżniczkę popu, ale prawdziwą arystokratkę?