Nicki Minaj od kilku miesięcy sprawdza się w nowej roli. Jako mama niemowlaka ma z pewnością sporo na głowie. Jednak tej sprawie będzie musiała poświęcić swoją uwagę. Współpracownik raperki pozwał ją i żąda 200 milionów dolarów!
Hit Nicki Minaj Rich Sex to plagiat?
Raper z Queens pozwał Nicki Minaj. Chodzi o jej kawałek Rich Sex z albumu Queen z 2018 roku. Brinx Billions twierdzi, że to on powinien być uznawany za jedynego autora, twórcę, kompozytora, autora i producenta piosenki.
W dokumentach sądowych Brinx Billions przekonuje, że to on napisał oryginalną piosenkę w 2016. Później Nicki Minaj przerobiła kawałek na "swój" i ten trafił na album. Raper twierdzi, że „jej piosenka ma podobną muzykę, nuty, aranżację muzyczną, uderzenia i rytm”.
Podobno Nicki Minaj powiedział mu, że kawałek będzie niezwykle popularny i stanie się światowym hitem. Nie pomyliła się! Dlatego teraz Brinx Billions żąda od Nicki Minaj 200 milionów dolarów odszkodowania.
Raper pozwał także Universal Music Group, Young Money i Cash Money.