U Nicka Jonasa w wieku 13 lat zdiagnozowano cukrzycę typu 1. Piosenkarz ujawnił, że lekarze stwierdzili, że poziom cukru w jego krwi jest 9 razy wyższy niż powinien być i od razu stwierdzono cukrzycę. Gwiazda dodała, że gdyby choć jeden dzień zwlekał z udaniem się do lekarza, mogłoby to się skończyć śpiączką!
„Byłem bardzo blisko śpiączki. Jeśli bym nie poszedł do szpitala lada dzień, tak by się skończyło. Wciąż pytałem rodziców, czy wszystko będzie w porządku? Byłem tak zaniepokojony, bałem się, że to ograniczy moją zdolność do robienia wszystkich rzeczy, które chciałem robić. Byłem bardzo przestraszony – to wielka zmiana życia”. – mówił Nick podczas wywiadu dla magazynu Cigar Aficionado.
Dziś Nick Jonas zapewnia, że z cukrzycą można normalnie funkcjonować, o ile przestrzega się pewnych zasad i jest się sumiennym.