Pandemia koronawirusa to wyjątkowo niesprzyjający artystom czas. Muzycy i aktorzy nie pracują, nie grają koncertów i spektakli teatralnych, nie biorą udziału w festiwalach, nie podejmują się innego rodzaju chałtur, a więc nie zarabiają. Wielu z nich jednak nie tylko nie załamuje rąk, ale przeciwnie - skupia się na wspieraniu walki z zarazą.
Niall Horan przyznał w jednym z niedawnych wywiadów, że on jako muzyk miał wyjątkowego pecha - jego najnowszy album Heartbreak Weather ukazał się 13 marca, czyli w czasie, gdy epidemia dotarła do Europy i Ameryki, a rządy zaczęły narzucać coraz ostrzejsze przepisy, jeśli chodzi o izolację. Wtedy też rozpoczął się światowy kryzys gospodarczy.
Niall Horan pomaga w walce z pandemią
Pomimo przeciwności losu Niall Horan również stara się pomóc w walce z pandemią. Artysta niedawno dał koncert charytatywny prosto ze swojego domu, by wyjść naprzeciw kulturalnym potrzebom fanów, zawiedzionych odwołaniem trasy koncertowej, promującej Heartbreak Weather.
Teraz jednak zrobił coś jeszcze ważniejszego - przekazał aż 450 tysięcy złotych (100 tysięcy euro), by pomóc seniorom. Ci są grupą najwyższego ryzyka zakażenia i ciężkiego przebiegu choroby covid-19. Pieniądze trafiły na konto irlandzkiej fundacji Alone, która opiekuje się osobami starszymi.
Poprzez interakcję z irlandzkim rządem i służbą zdrowia na temat krytycznego i bezzwłocznego wsparcia, jakiego potrzebowała Irlandia, dowiedziałem się, że Alone to fundacja wykonująca fantastyczną pracę, opiekując się starszymi ludźmi w całym kraju. Z większym wsparciem będą mogli osiągnąć tak wiele więcej, co zawsze jest priorytetem, ale szczególnie w czasie tego bezprecedensowego kryzysu. To prawdziwa przyjemność pomagać tak wielkiej sprawie.
- skomentował swoją darowiznę Niall Horan.
Hojnie?