Niall Horan o Heartbreak Weather: Wydałem album w NAJGORSZYM czasie w historii ludzkości!

Z powodu pandemii koronawirusa na całym świecie zaleca się pozostawanie w domu i unikanie spotkań z innymi. Do tych zaleceń stosują się również gwiazdy. To szczególnie trudne dla artystów, którzy właśnie wydali nową płytę i teraz chcieliby ją promować. Zalicza się do nich m.in. Niall Horan, którego album Heartbreak Weather ukazał się 13 marca 2020 - w czasie intensywnego rozprzestrzeniania się śmiertelnie niebezpiecznego wirusa.

Niall Horan koncertuje i udziela wywiadów na kwarantannie!

Choć Niall Horan również poddał się kwarantannie, piosenkarz nie zamierza jedynie siedzieć i oglądać Netflixa (choć głównie to właśnie robi). W końcu dzięki internetowi promować nowe piosenki da się nawet w trakcie kwarantanny! Członek One Direction izoluje się w swoim domu w Londynie.

Niall Horan zorganizował ostatnio dla fanów koncert live ze swojego domu na FaceTime'ie. Występ artysty obejrzało 35 tysięcy ludzi. To była część projektu Światowej Organizacji Zdrowia i organizacji Global Citizen, mającej na celu zachęcanie młodych ludzi do pozostawania w domu.

Dzień później Niall udzielił wywiadu jednej z brytyjskich stacji radiowych. Oczywiście nie udało się uniknąć tematu pandemii koronawirusa.

Myślę, że wszyscy uważają, że jest dość dziwnie. Patrzysz na puste ulice... To jest dziwny czas. To jedyny czas, kiedy ludzie kompletnie nie mają kontroli. Nikt nie wie, co się zdarzy, ile to potrwa. Dosłownie tylko słuchamy swoich rządów i Światowej Organizacji Zdrowia. nikt naprawdę nie wie, co robić. Jeśli chodzi o pracę, to oczywiście ciężki czas dla mnie.Właśnie wydałem album w najgorszym możliwym czasie w historii ludzkości.

Dziwnie być tak długo samemu. Potrzebuję moich przyjaciół z powrotem.

- powiedział Niall Horan w rozmowie z gospodarzami show. Piosenkarz przyznał też, że od dawna nie opuszcza domu, a nawet swojego salonu, bo zgodnie z zaleceniami izoluje się od ludzi.

- wyznał artysta.

Przy okazji piosenkarz pokazał światu swój salon, w którym ma pianino, gigantyczny telewizor i... idealnie ułożone poduszki! Czyżby Niall był aż takim perfekcjonistą?! Czy posprzątał przed wywiadem?