Niall Horan doskonale zna też problem uszkodzonych strun głosowych - ostatnio piosenkarz był zmuszony odwołać kilka występów w Anglii właśnie ze względu na problemy z głosem. Jak więc połączyć imprezowe towarzystwo i dbanie o głos?
Niall Horan rezygnuje z imprez
Nie ukrywajmy - trasy koncertowe to dla muzyków nie tylko ciężka praca, ale i doskonała rozrywka. Podróżowanie po świecie w towarzystwie swojej ekipy daje nieograniczone możliwości zabawy i imprezowania. Zasada jest jedna - nigdy nie może to wpływać na jakość koncertów.
Dlatego też Niall Horan już teraz obiecuje, że gdy w kwietniu 2020 roku wyruszy w tournee, nie da się wciągnąć w wir imprezowania z Lewisem Capaldi!
Pomysł, że imprezujemy, a następnie próbujemy grać przez dwie godziny każdej nocy, prawdopodobnie nie jest tak wykonalny, jak się wydaje. Trudno będzie nie robić tego, co chcemy, ale będziemy wybierać dni, w których pójdziemy na kilka piw i pośmiejemy się. W każdym razie zawsze się śmiejemy. To bardzo zabawny człowiek.
- przyznał Niall.
Trzymacie go za słowo? ;)
Niall Horan już dziś wie, że jego nadchodząca trasa koncertowa na każdym kroku kusiła kolejnymi atrakcjami! Wszystko z powodu towarzystwa, jakie dobrał sobie piosenkarz - razem z nim w tournee wyruszy jego dobry znajomy, szkocki muzyk Lewis Capaldi. Panowie mają już za sobą niejeden wspólny wieczór i Niall Horan otwarcie przyznaje, że boi się... o swoją kondycję!
Polecany artykuł: