Naya Rivera uchwycona przez KAMERĘ! To TAM prawdopodobnie UTONĘŁA! [WIDEO]

Naya Rivera zaginęła w środę, 8 lipca 2020, po tym, jak wypłynęła z synkiem na jezioro wypożyczoną łodzią pontonową.

Według ustaleń śledczych, 33-letnia gwiazda Glee i 4-letni Josey wsiedli na pokład około godziny 13:00 lokalnego czasu. Aktorka miała oddać łódkę do godziny 16:00. Pracownik wypożyczalni wypłynął na poszukiwanie sprzętu i około 17:00 odnalazł łódź ze śpiącym w niej chłopcem. Matki dziecka nie było na łodzi. Pozostał na niej tylko jej kapok i torebka z dokumentami. Dziecko zeznało śledczym, że jego mama wskoczyła do wody, by popływać, i już nie wypłynęła.

Naya Rivera na ostatnim nagraniu

Obecnie Naya Rivera jest już uznana za zmarłą. Śledczy nie widzą szans, by aktorka mogła odnaleźć się żywa. Przeszukują więc jezioro pod kątem odnalezienia zwłok, co na tym akwenie nie będzie proste. Sztuczne kalifornijskie jezioro Piru ma bowiem dno pokryte drzewami i gruzem.

Do akcji poszukiwawczej jest włączonych wiele jednostek i ponad 80 osób.

Moment, w którym Naya Rivera wjechała na parking przy marinie, a następnie wypożyczyła łódź i odpłynęła nią z synkiem od pomostu, został uchwycony przez kamerę monitoringu.

W nagraniu, które trafiło do sieci, widać też miejsce, w którym łódź zatrzymała się. Niestety, odległość, jaka dzieli kamerę od miejsca, w które popłynęła Naya Rivera, jest zbyt duża, by można było dojrzeć, co działo się dalej z aktorką i jej synkiem. Dla służb poszukiwawczych ten materiał jest jednak wskazówką, jeśli chodzi o dość dokładne miejsce, w którym należy poszukiwać ciała gwiazdy Glee.

Jak już pisaliśmy, jest prawdopodobieństwo, że zwłoki Nayi Rivery nigdy nie zostaną odnalezione.

Oto nagranie z kamery monitoringu - najprawdopodobniej ostatni materiał, na którym można zobaczyć Nayę żywą.