Natalia Szroeder szczerze o związku z Quebonafide. Nigdy więcej sobie na to nie pozwoli

Natalia Szroeder to jedna z najbardziej rozpoznawalnych młodych artystek na polskiej scenie muzycznej. Swoją karierę rozpoczęła już jako nastolatka, zdobywając popularność dzięki występom w programach telewizyjnych oraz wydawaniu solowych utworów. Jej charakterystyczny głos i umiejętność pisania poruszających tekstów szybko przyciągnęły uwagę szerokiej publiczności. Największe sukcesy przyniosły jej takie piosenki jak "Lustra", "Parasole" oraz "Powietrze", które podbiły listy przebojów i uczyniły z niej gwiazdę młodego pokolenia.

Natalia Szroeder i Quebonafide długo ukrywali rozstanie

Przez ostatnie lata media i fani z uwagą śledzili życie prywatne Natalii, zwłaszcza jej związek z Quebonafide, jednym z najpopularniejszych polskich raperów. Para przez długi czas starała się trzymać swoją relację z dala od świateł reflektorów, jednak ich związek szybko stał się jednym z najgorętszych tematów w polskim show-biznesie. Ostatnie miesiące przyniosły wielkie zaskoczenie. nic nie zapowiadało bowiem, aby w życiu pary działo się źle. Kiedy jednak pewne fakty wyszły na jaw, nikt już nie miał wątpliwości, że ta miłość nie przetrwała próby czasu.

Natalia w pewnym momencie przestała obserwować Kubę na Instagramie, choć potem szybko znów dodała go do grona obserwowanych. To jednak wzbudziło falę spekulacji. Dodatkowym dowodem na rozstanie była sytuacja, w której brat Natalii usunął wspólne zdjęcie z Quebonafide, a przyjaciółka artystki przestała go obserwować. Co więcej, raper nie polubił żadnego z nowych zdjęć Natalii od października zeszłego roku – co wcześniej było dla niego normą. Fani zauważyli także, że Natalia przestała nosić pierścionek, który otrzymała od Kuby. Nie jest jasne, czy był to pierścionek zaręczynowy, ale dla wielu osób jest to kolejny sygnał, że w ich związku zaszły poważne zmiany.

Co więcej, niedawno, raper widziany był z jedną z polskich aktorek na spacerze w Krakowie.

Natalia Szroeder czuła twórcze ograniczenie

Natalia pojawiła się w podcaście "Bliskoznaczni", prowadzonym przez Kasię Nosowską i Mikiego Krajewskiego. W szczerej rozmowie opowiedziała o pisaniu piosenek inspirowanych osobistymi doświadczeniami, a także o trudnościach, jakie wiązały się z tworzeniem muzyki w trakcie trwania związku. Wokalistka przyznała, że czuła się wcześniej ograniczona w wyrażaniu swoich emocji w tekstach piosenek, obawiając się, że mogą one wpłynąć na jej relację. Nosowska zapytała Natalię, co myśli o śpiewaniu o związku z partnerem. Padła taka odpowiedź:

Naprawdę dużo zależy od relacji i tego, jak komfortowo i pewnie się w tej relacji czujesz. Teraz, z perspektywy czasu, ja nie czuję, żeby mnie teraz cokolwiek ograniczało i wiem, że sobie mogę pisać, jak chcę

- wyznała gwiazda.

Jej słowa wyraźnie wskazują, że dojrzała do decyzji, by nie pozwalać nikomu wpływać na jej twórczość i że w przyszłości zamierza być w pełni autentyczna w swoich tekstach.

I też już mam chyba na tyle doświadczenia, że nawet jak myślę sobie o przyszłości, o tym, co się będzie działo w przyszłości, z kim będę się spotykać w przyszłości, dokąd mnie to życie zaprowadzi, to sobie nie wyobrażam, że mogłabym być jakkolwiek ograniczana w tej sferze

Te słowa wskazują, że artystka nie zamierza w przyszłości pozwolić sobie na podobne ograniczenia, jakie narzucała sobie wcześniej.

Ale na pewno takie ograniczenie sobie sama narzucałam wcześniej. To nie było tak, że to było niczym niepodparte, tylko też jakimiś moimi doświadczeniami, lękami względem tego, w czym się znajdowałam w danym momencie

- dodała w szczerej rozmowie.

Natalia Szroeder to artystka, która nie boi się mówić o swoich emocjach i doświadczeniach, zarówno w muzyce, jak i w życiu prywatnym. Jej szczerość w rozmowie z Kasią Nosowską i Mikim Krajewskim pokazuje, że przeszła długą drogę w zrozumieniu siebie i swoich potrzeb.

Nowy singiel "Północ" może być zwiastunem nowego etapu w jej życiu, w którym Natalia będzie stawiała na pełną autentyczność i wolność wyrażania siebie. Tekst tej piosenki wyraźnie pokazuje, że Natalia odcina się od przeszłości i rozlicza z wydarzeniami, które są już za nią.