Natalia Siwiec na co dzień mieszka z rodziną w Tulumm w Meksyku, gdzie przez cały rok można cieszyć się wysokimi temperaturami. Od czasu do czasu modelka odwiedza Polskę, aby spotkać się z rodziną lub pozałatwiać zawodowe sprawy. Siwiec równie chętnie decyduje się na inne destynacje, a żeby poczuć bożonarodzeniowy klimat wybrała się z bliskimi do Nowego Jorku, gdzie aż w kipi od świątecznych atrakcji.
Natalia Siwiec zaszalała na zakupach. Sprawiła córce wspaniały prezent
Natalia Siwiec na bieżąco relacjonuje swoje życie rodzinne na Instagramie, gdzie obserwuje ją 1,3 miliona osób. Modelka właśnie podzieliła się z fanami filmikami z wycieczki do Nowego Jorku, gdzie skorzystali z przejażdżki rikszą, odwiedzili bożonarodzeniowy jarmark, czy sklep American Girl, w którym Mia znalazła swoją wymarzoną lalę.
To nie jest jednak zwykła zabawka i zwykły sklep. To miejsce, w którym można znaleźć na przykład małą wersję siebie, ponieważ wybór jest ogromny, a co więcej każdą z nich można wystylizować w dowolny sposób lub na własne podobieństwo - przekuć uszy, dobrać okulary, założyć aparat na zęby, a nawet poddać ją zabiegom kosmetycznym, jak chociażby nałożenie maseczki pielęgnacyjnej. Co więcej, na miejscu znajduje się również szpital, gdzie można skorzystać z usług "lekarza", w przypadku, gdy lala ulegnie nieszczęśliwemu wypadkowi.
Natalia Siwiec i jej córka postanowiły na nową fryzurę i oddały małą brunetkę w ręce specjalistki, która zajęła się jej włosami.