Natalia Siwiec wie, jak pozbyć się ataków paniki i bulimii. Afirmacje i totalna biologia powinny pomóc jej fankom

Natalia Siwiec jest zwolenniczką "uzdrawiania przez świadomość", ponieważ właśnie na tym polega metoda totalnej biologii. Zadawanie pacjentowi wielu pytań, ma zaprowadzić chorego do znalezienia przyczyn problemu i samouleczenia zmianą myślenia. Nie ma jednak badań, które potwierdziłyby skuteczność tej techniki, a lekarze przestrzegają przed traktowaniem jej, jako podstawowej metody leczenia. Doradzają natomiast, aby traktować totalną biologię, jako terapię dodatkową - czytamy na stronie swps.pl.

Natalia Siwiec sugeruje jak pozbyć się ataków paniki i bulimii

Natalia Siwiec umieściła na swoim InstaStory sekcję Q&A i zaprosiła fanów do zadawania jej pytań. Pojawiło się kilka wiadomości, w którym internauci mówili o swoich problemach zdrowotnych: ataki paniki czy bulimia. Celebrytka wcieliła się więc w rolę ekspertki od zaburzeń i zasugerowała "pacjentkom", jakiego leczenia mogą się podjąć.

- Jak poradzić sobie z atakami paniki, cały czas myślę, że umrę na zawał. Psych i hipnoza nie pomaga - czytamy na InstaStory.

- A bierzesz jakieś tabletki (są bardzo dobre, delikatne tabletki, które nie mają dużych skutków ubocznych i nie są psychotropem), lub wspomagasz się grzybami? Np. jeżówką soplowatą? Czy starasz się medytować i oddychać - odpisała celebrytka.

- Natalka co byś powiedziała by mnie wesprzeć? Staram się ogromnie wyjść z bulimii - padło kolejne pytanie.

- Jesteś wystarczająca. Jesteś dokładnie taka, jak masz być. Wszystko, co o sobie myślisz jest błędnym przekonaniem i projekcją. Nie poddawaj się! Pracuj nad sobą ze specjalistami, no i może spróbować pracować z afirmacjami i zmianą tych przekonań? I zerknąć do Totalnej Biologii - odpowiedziała Natalia.

Natalia Siwiec jest osobą, która niegdyś brylowała na ściankach i była na ustach wszystkich. Teraz jednak skupia się na rodzinie i życiu w zgodzie z naturą. Z bliskimi przeprowadziła się do Meksyku, gdzie spełnia swoje największe marzenie o domu pośrodku egzotycznej przyrody, w miejscy, gdzie jest dużo słońca i mnóstwo wspaniałych ludzi - jak to określiła na Instagramie. Nie zamierza również wracać do takiego trybu życia, jaki prowadziła jeszcze kilka lat temu: zgiełk, blask fleszy, zatłoczone miasto. W chwili obecnej, to nie dla niej.