Natalia Lesz i Sylwia Grzeszczak NA WOJENNEJ ŚCIEŻCE!?

Natalia Lesz i Sylwia Grzeszczak prowadzą wojnę? Tak twierdzi gazeta Na Żywo. Ponoć panie miły pokłócić się o tekst Natalii Lesz odnośnie Magika, w którym padało porównanie do Sylwii Grzeszczak i Libera. Jak jest naprawdę?

Parę miesięcy temu Natalia Lesz napisała tekst, w którym odniosła się do głośnego filmu Jesteś Bogiem, opowiadającego historię współtwórcy formacji Paktofonika - Magika. Natalia Lesz stwierdziła między innymi:

-"Gdybym mocno przytuliła Magika, dzisiaj pisalibyśmy piosenki, niczym Liber i Grzeszczak".

Według dziennikarzy gazety Na Żywo, takie stwierdzenie spotkało się z negatywnymi komentarzami nie tylko Internautów, ale także głównej zainteresowanej - Sylwii Grzeszczak. Według gazety, dziewczyna Libera miała w związku z tym zablokować sylwestrowy występ Lesz w Gdańsku, ponieważ nie chciała pojawić się na jednej scenie z koleżanką z branży. Grzeszczak za pośrednictwem Facebooka dementuje te doniesienia!

-"UWAGA. Chciałabym krótko skomentować artykuł "Gwiezdne wojny" jaki ukazał się na łamach gazety "Na żywo". Brzmi on jak dobre science-fiction i mija się całkowicie z prawdą :-) Osobiście nigdy nie wypowiadałam się na temat Natalii Lesz, nie miałam również w zamiarze utrudnić jej koncertowania ,nie mam i NIGDY nie miałam nic przeciwko występowaniu z innymi artystami na jednej scenie. Artykuły podobne biorą się często z faktu że dziennikarze sugerują się nieautoryzowanymi wiadomościami i fałszywymi profilami na FB, których mam wiele. Niestety są osoby które bezkarnie bawią się w cudze życie, wypowiadają się za mnie a nawet udzielają wywiadów, rozprzestrzeniając wiele nieprawdziwych informacji." - napisała na Facebooku Sylwia Grzeszczak.