Mateusz Murański przyszedł na świat 10 grudnia 1994 roku. Był postacią, która na trwałe zapisała się w polskim show-biznesie. Znany był z roli Adriana „Adka” Barskiego w serialu „Lombard. Życie pod zastaw”, a dodatkową popularność zdobył jako charyzmatyczny zawodnik freak fightów. Niestety, los okazał się okrutny. 8 lutego 2023 roku, w wieku zaledwie 29 lat, Mateusz zmarł nagle, co wstrząsnęło jego bliskimi i fanami. Przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Jego narzeczona Karla Wolska podzieliła się w mediach społecznościowych wpisem, który poruszył serca wielu internautów.
"W szczęśliwym życiu pewnie ten dzień zacząłby się od kawy i śniadania do łóżka"
W każdym wpisie Karli czuć, że ją i Mateusza łączyła niezwykła i silna więź. Oto, co napisała w mediach społecznościowych, aby uczcić pamięć o miłości swojego życia:
Dzisiaj kończyłbyś 30 lat... Mati serce moje... Nie umiera ten kto trwa w pamięci żywych... W szczęśliwym życiu pewnie ten dzień zacząłby się od kawy i śniadania do łóżka... jednak los chciał inaczej...do tej pory nie rozumiem i pewnie nigdy nie zrozumiem DLACZEGO? To pytanie jest ze mną codziennie... Codziennie wstaję i mówię sobie chociaż wiem jak to okrutnie brzmi ale nie dla mnie... To jeden dzień krócej do spotkania z Tobą... Nie ważne ile minie czasu ...rok dwa,trzy... gdy odchodzi ktoś tak bliski sercu tracisz cząstkę siebie na zawsze...
- czytamy na Instagramie.
Internauci okazali ogromne wsparcie Karli:
Jak ja cię podziwiam, każdego dnia
Trzymaj się kochana
Jesteś silną i mądrą kobieta! Dasz radę i wygrasz to wszystko!
Byliście sobie przeznaczeni. Coś los chciał inaczej. Ale wierzę w to że i tak się dotrzecie
Dobrze, że na Ciebie trafił. Przynajmniej zdążył zaznać pięknej i prawdziwej miłości. Trzymaj się
- takie piękne słowa zostawili pod postem followersi Karoliny.