Narzeczona Luke'a Perry'ego przerwała milczenie
Zobacz też:
Od tragicznej śmierci Luke'a Perry'ego minął już tydzień. Gwiazdor zmarł 4 marca w szpitalu w Kalifornii kilka dni po tym, jak przeszedł rozległy udar mózgu. Lekarze przez długi czas mieli nadzieję na to, że aktor przeżyje - niestety, po ponad dwóch dobach w śpiączce wiadomo już było, że mózg Luke'a Perry'ego już nigdy się nie obudzi.
Przez cały ten trudny czas przy aktorze przebywała jego rodzina oraz narzeczona, Wendy Madison Bauer. Teraz kobieta wydała oświadczenie, w którym dziękuje wszystkim za wsparcie.
Nie żyje kolejny gwiazdor Beverly Hills 90210! Odszedł Jed Allen
Chcę wyrazić moją wdzięczność wszystkim za objawy miłości i wsparcia. Niezliczone, budzące ducha opowieści o hojności i życzliwości Luke'a były wielkim źródłem pocieszenia w tym trudnym okresie. Ostatnie 11 i pół roku z Luke były najszczęśliwszymi latami mojego życia i jestem wdzięczna, że spędziłem z nim ten czas. Chcę także podziękować jego dzieciom, rodzinie i przyjaciołom za ich miłość i wsparcie. Znaleźliśmy dla siebie pocieszenie w świadomości, że w naszym życiu był niezwykły człowiek. Będzie nam go bardzo brakowało.
- napisała Wendy Madison Bauer.
>> Luke Perry przekazał swój majątek dzieciom. Testament spisał dawno temu