Monika Miller coraz śmielej radzi sobie w rodzimym show-biznesie. Jej medialna przygoda rozpoczęła się około sześciu lat temu, kiedy jej dziadek - Leszek Miller udostępnił jej fotografię na swoim Twitterze (obecnie X). Były premier w ten sposób chciał okazać wsparcie wnuczce, która postanowiła rozpocząć karierę w modelingu. Jednak z powodu licznych tatuaży pokrywających jej ciało, zdecydowała się na " modeling alternatywny".
Zobacz także: Monika Miller przygotowuje się do ślubu. Pochwaliła się suknią
Monika Miller może liczyć na wsparcie dziadka
Pomoc ze strony znanego dziadka zdecydowanie pomogła, ponieważ Monika Miller nie tylko zaczęła brać udział w sesjach zdjęciowych, ale również otrzymała pierwsze propozycje z telewizji. Miller wzięła udział w 10. edycji tanecznego show "Taniec z gwiazdami", a którym partnerował jej Jan Kliment. Co prawda nie wygrała programu, ale właśnie wtedy zdobyła większą rozpoznawalność. Później mogliśmy ją oglądać także w dość kontrowersyjnym show "Królowe przetrwania". Od 2020 roku natomiast możemy ją oglądać w roli informatyk policyjnej Żanety Kujawskiej w serialu "Gliniarze".
Monika Miller rozstała się z partnerem?
Prywatnie wnuczka Leszka Millera związana jest od dwóch lat z producentem muzycznym Pavlem Moskalenko. Choć para nie jest nawet zaręczona, to jakiś czas temu Monika Miller zaczęła snuć ślubne plany. Jak wspomniała, często na ten temat rozmawia ze swoim partnerem, który, w momencie, kiedy zobaczył ją po raz pierwszy, miał stwierdzić, że jest tą, która zostanie jego żoną. Jeszcze w czerwcu Monika w towarzystwie przyjaciółki pojawiła się w salonie sukien ślubnych, gdzie przymierzyła kilka, trzeba przyznać, bardzo odważnych kreacji. O tym, że poważnie myślą o wspólnej przyszłości Monika Miller mówiła także w "Dzień DObry TVN".
Jeszcze nie mamy wybranej daty. Jeżeli chodzi o miejsce ceremonii, to wiemy na pewno, że będzie to jakaś cerkiew. Oglądaliśmy już jedną na Pradze, ale musimy zobaczyć więcej. W kwestii wesela to jeszcze myślimy, czy w ogóle chcemy je zorganizować w Warszawie - wyznała.
Jednak od pewnego czasu w sieci krążą pogłoski, jakoby Monika i Pavlo się rozstali. Choć Monika Miller długo nie komentowała tych doniesień, teraz w rozmowie z ShowNews, wyznała, jak jest naprawdę.
Kompletnie jest to nieprawda. Nie wiem skąd się wzięły takie plotki, ale w ogóle nic takiego nie miało miejsca. Wszystko się rozwija tak, jak rozwijać się powinno - powiedziała wyraźnie zaskoczona.
Wnuczka byłego premiera wyznała jednak, że odczuwa potrzebę zmiany w swoim życiu, która jednak zupełnie nie jest związana z rozstaniem z partnerem.
Muszę przyznać, że chciałabym odsunąć się ogólnie od show-biznesu. Na pewno zostanę lojalna "Gliniarzom", a jeżeli chodzi o resztę, to jest wiele opcji. Kieruję się w stronę zawodu, który jest taki bardzo wszechstronny, otwarty na różne możliwości, ale oczywiście będę też studiować. Na jakim kierunku, to się zobaczy, bo jest parę wyborów - mówiła w rozmowie z ShowNews.