Mimo trwającej pandemii telewizja Polsat nie odwołała wyborów Miss Polski 2020. W niedzielę 17 stycznia została wybrana najpiękniejsza Polka ubiegłego roku. Została nią Anna-Maria Jaromin, której najlepsze zdjęcia możecie obejrzeć na przykład tutaj.
Oczywiście podczas wyborów Miss Polski nie zabrakło także innych atrakcji. Jedną z nich był występ Moniki Lewczuk. Młoda piosenkarka już na wiele godzin przed transmisją cieszyła się z zaszczytu, jakiego dostąpiła dostając możliwość zaprezentowania podczas gali swojego talentu wokalnego. Na Instagramie Moniki na kilka godzin przed emisją wyborów Miss Polski 2020 pojawiały się m.in relacje z przygotowania makijażu scenicznego.
Wydawało się, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a jednak... coś poszło nie tak.
Monika Lewczuk komentuje występ na Miss Polski
Wokalistka pojawiła się na scenie gali wyborów Miss Polski wykonując covery dwóch hitów Duy Lipy. Monika Lewczuk zaśpiewała piosenki Don’t Start Now oraz Levitating.
Niestety już podczas występu piosenkarki na Twitterze i na Facebooku pojawiło się wiele krytycznych głosów. Widzowie wytknęli artystce, że zapomniała słów piosenek!
Na szczęście Monika Lewczuk nie przemilczała wpadki i szybko wytłumaczyła się na Instagramie.
Kochani, dostaję od Was wiele wiadomości dotyczących dzisiejszego występu - i tych bardzo dobrych i tych trochę bardziej krytycznych. Mam świadomość pomyłki tekstowej, która na pewno wpłynęła na moje samopoczucie i luz podczas występu, ale traktuję to też jako lekcję i przetarcie szlaku jeżeli chodzi o występy w TV, których miałam do tej pory dość niewiele
- napisała Monika Lewczuk na Insta Story.
Gwiazda podkreśliła też, że bardzo cieszy się z możliwości występu na scenie, na której stawiała pierwsze kroki.
