Millie Bobby Brown

i

Autor: Invision/Invision/East News

Millie Bobby Brown jest pracoholiczką! Ma dopiero 16 lat

2020-09-21 13:11

Zawrotna kariera Millie Bobby Brown bardzo cieszy jej fanów. Od momentu, kiedy młoda dziewczyna pojawiła się w 1. sezonie Stranger Things jako Jedenastka, minęły już cztery lata. Dziś Millie to prawdziwa gwiazda, kochana przez fanów, projektantów i filmowców. Jak 16-latka radzi sobie w trudnym świecie showbiznesu? Okazuje się, że wciągnął ją bez reszty!

Wiele gwiazd kina w różnym wieku często powtarza, że najlepiej odpoczywa im się w... pracy. Tym, dla których praca jest również hobby, kolejne zawodowe wyzwania dają mnóstwo przyjemności, a brak zajęcia bywa czasem przytłaczający. Okazuje się, że do tej grupy należy również 16-letnia Millie Bobby Brown. Choć gwiazdka podbiła świat w tak młodym wieku, już dziś nie wyobraża sobie życia bez pracy.

Kariera Millie Bobby Brown to prawdziwy showbiznesowy fenomen. Brytyjka podbiła serca fanów jako dwunastolatka, kiedy to pojawiła się w 1. sezonie serialu Stranger Things w roli Jedenastki. Nastolatka bardzo szybko zdobyła też sympatię największych projektantów mody, w których kreacjach zaczęła pojawiać się na ściankach i zaangażowała w działalność społeczną jako ambasadorka UNICEF.

Ile wiesz o Millie Bobby Brown?
Pytanie 1 z 8
W czym wystąpiła gwiazda przed Stranger Things?

Millie Bobby Brown kocha pracować

Wciąż najważniejsza pozostaje jednak dla niej praca aktorska. Gwiazdka nie ukrywa, że ostatnie miesiące, w których z powodu pandemii koronawirusa nie mogła pracować nad kolejnymi rolami, były dla niej bardzo trudne.

Bez pracy szaleję. Na początku spałam, jadłam kiedykolwiek i cokolwiek. W marcu dostałam psa Kubusia Puchatka i się przytulaliśmy. Ale w trzecim miesiącu nie mogłam się doczekać, żeby przebrać się za postać i zagrać kogoś innego. Brakowało mi nawet gorsetu!

- przyznała.

Millie nie miała więc wyjścia, jak tylko znaleźć dla siebie nowe zajęcie. Zajęła się więc sztuką i robótkami.

Moja młodsza siostra i ja malowałyśmy, farbowałyśmy krawaty i wydaje mi się, że ozdobiłam wszystko w domu. Obejrzałyśmy także „Friends”. Każdej nocy oglądałyśmy wiadomości, co było naprawdę przerażające. Oczywiście, taka jest rzeczywistość, ale moja młodsza siostra, która ma 8 lat, byłaby przytłoczona strachem, więc każdej nocy włączałam Przyjaciół. I to mnie uszczęśliwiało. Kocham wszystko w tym serialu.

- dodała.

Coś nam się wydaje, że Millie Bobby Brown nie była jedyną osobą, która w trakcie lockdownu odświeżyła sobie Przyjaciół. Prawda?

ESKA XD #002
Wyświetl ten post na Instagramie.
moon child ? Post udostępniony przez mills (@milliebobbybrown)