Jaki będzie rok 2020 dla Miley Cyrus i Cody'ego Simpsona? Czy ich gorący romans rozwinie się w dojrzały związek, czy może - jak twierdzą niektóre źródła - już w pierwszych dniach nowego roku z hukiem rozpadnie się na kawałki?
Już w pierwszych godzinach 2020 roku w mediach społecznościowych pojawiły się plotki o rzekomym rozstaniu Miley i Cody'ego. Para miała spędzić razem wakacje w okresie świątecznym i to właśnie wtedy miało dojść do kłótni, w wyniku której piosenkarka rzuciła swojego chłopaka.
Okazuje się jednak, że plotki były wyssane z palca. Cody Simpson właśnie przerwał milczenie i wyśmiał doniesienia o swoim rzekomym rozstaniu z Miley.
"WSZYSTKO IDZIE ŚWIETNIE"
W środę 1 stycznia Cody Simpson zabrał głos w sprawie statusu swojego związku z Miley Cyrus. Australijczyk odniósł się do plotek, według których miał rozstać się z dziewczyną jeszcze pod koniec 2019 roku. Do zerwania miało dojść w przerwie świątecznej, którą Cody Simpson i Miley Cyrus spędzali częściowo wraz z rodziną piosenkarki w amerykańskim górskim kurorcie w Aspen.
Na pytanie dziennikarzy Page Six o to, jak wiedzie mu się z Miley, Cody odpowiedział krótko:
Wszystko idzie świetnie!
Cody Simpson skomentował też opublikowane wcześniej przez Page Six doniesienia o jego rzekomym flircie z innymi dziewczynami. Cody miał podrywać obce laski podczas wcześniejszej wizyty w Nashville. Niektóre źródła podawały, że strasznie wkurzyło to Miley, która postanowiła zerwać z Simsonem.
Piosenkarz nie krył irytacji i nazwał te plotki "głupimi".
Cody Simpson i Miley Cyrus przywitali Nowy Rok w Aspen w towarzystwie m.in. Ashley Simpson, Evana Rossa, syna Jacka Nicholsona - Raya oraz części rodziny Kennedych.