Gdy we wrześniu 2019 roku Miley Cyrus związała się z młodszym od niej Cody Simpsonem, niewiele osób wróżyło im dłuższy związek. Wydawało się, że po rozstaniu z Liamem Hemsworthem gwiazda ma ochotę wdawać się w krótkie romanse, o czym miała świadczyć jej głośna, sześciotygodniowa relacja z Kaitlynn Carter. Związek z Australijczykiem rozwijał się jednak w najlepsze.
Szybko okazało się jednak, że Miley Cyrus i Cody Simpson mają na siebie wzajemnie zbawienny wpływ. Po kilku tygodniach intensywnego "promowania" związku na Instagramie, oboje wyciszyli się i skupili na swojej relacji. Cody był częstym gościem w jej domu, opiekował się nią po operacji strun głosowych i to właśnie u jego boku Miley pozbyła się ciągot do używek.
Miley Cyrus i Cody Simpson zerwali
Od dawna wydawało się więc, że Miley Cyrus i Cody Simpson są na świetnej drodze do zbudowania nowej, poważnej relacji. Tymczasem serwis TMZ - najlepiej poinformowany serwis plotkarski w Stanach Zjednoczonych - donosi, że para... rozstała się. Wokalistka miała rzucić chłopaka już kilka tygodni temu, jednak nie wiadomo, z jakich powodów.
Inne amerykańskie serwisu spekulują, że romantyczny związek przekształcił się w czysto przyjacielską relację i nie ma tu mowy o wrogim nastawieniu czy wzajemnym żalu.
Spodziewaliście się, że to się tak skończy?