Niemal rok temu Mike Tyson wystąpił w kampanii przypominającej historię Powstania Warszawskiego. Słynny bokser wychwalał w specjalnym video polską armię podziemną, która odważnie walczyła z nazistowskimi okupantami. Możecie je zobaczyć tutaj. Spot podzielił wtedy widzów - część była oburzona wyborem skazanego za gwałt gwiazdora na ambasadora Powstania, a cześć chwaliła wybór z nadzieją, że historia Powstania Warszawskiego odbije się dzięki temu szerszym echem poza granicami Polski.
Bez względu na to, jak wtedy odebrano udział Mika Tysona w kampanii mówiącej o Powstaniu Warszawskim, jego ostatnie słowa o tej części polskiej historii szokują wszystkich. Internauci nie mają wątpliwości - to skandal!
Mike Tyson o Powstaniu Warszawskim. Obraził Polaków?
Mike Tyson złożył właśnie wizytę w Polsce, podczas której znów promował napój energetyczny, którego jest ambasadorem. Przy okazji wizyty bokser odwiedził Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie i jednocześnie - zdaniem internautów - obraził pamięć o Powstańcach w wywiadzie udzielonym TVP Info.
Mam wiele informacji, że Polacy komentują mój udział w filmie o Powstaniu Warszawskim. Polakom stało się g***o w porównaniu do tego, co dotyka czarnych w Ameryce. Nikt nie prześladował was przez piep***ne 250 lat. Nikt nie gwałcił wam matki, siostry, brata, patrząc wam prosto w oczy zanim ich zabiją. Nikt wam tego nie zrobił. To, co was spotkało, było bardzo złe, ale kiedy mówicie, że nie powinienem brać udziału w filmie o Powstaniu Warszawskim, pytam się: kto wie więcej o powstaniach niż ciemnoskórzy?
- powiedział Mike Tyson.
Trzeba przyznać, że to wyjątkowo niefortunny sposób bronienia swojego występu w filmie o Powstaniu Warszawskim. Mike Tyson rozwścieczył internautów - zawrzało chociażby na Twitterze.
Wy też uważacie, że Mike Tyson nieco się zagalopował?