Michał Wiśniewski nie ma nic do ukrycia i otwarcie przyznał, że jego emerytura będzie "śmieszna". Nie jest jednak nowością, że słynny wokalista zespołu Ich Troje nigdy nie pochwalał polskiego systemu emerytalnego. - To jest instytucja tak stara, że powinna już dawno zostać gruntownie zreformowana, co jednak jest niemożliwe, ze względu na jej polityczną niewygodność. Dopóki nasze pieniądze będą przerzucane z worka do worka, do nas trafią jedynie jakieś ochłapy - powiedział w rozmowie z Plejadą. Teraz zdradził, na jaką emeryturę on będzie mógł liczyć i jak się okazuje... nie dostanie prawie nic! Na jego konto nie będzie wpływać nawet 500 złotych.
Emerytura Michała Wiśniewskiego
Michał Wiśniewski nie poszaleje za swoją emeryturę. We wspomnianym wcześniej wywiadzie piosenkarz zdradził, jaką kwotę wyliczył mu ZUS. - Jakie są moje szanse na emeryturę? Oczywiście pomijam fakt, że wyliczono mi około 200 złotych miesięcznie - mówi wykonawca hitu "Powiedz".
Wiśniewski jest świadomy błędów
Wiśniewski nie ukrywa, że słabe zabezpieczenie finansowe na starość to wynik błędów młodości. Kiedyś był milionerem, ale żył chwilą i nic nie odłożył na przyszłość. - Zarobiłem 40 milionów i gdybym dbał o te pieniądze, to miałbym je do dzisiaj, pewnie ze sporym procentem - powiedział Plejadzie.