Michał Wiśniewski i Dominika Tajner-Wiśniewska: "Tam wydarzyło się coś poważnego"!

Rozwód Michała Wiśniewskiego i Dominiki Tajner Wiśniewskiej to szok dla fanów. Wygląda jednak na to, że lider Ich Troje od bardzo dawna planował złożenie pozwu w sądzie. Świadczą o tym choćby słowa, jakie już kilka tygodni temu wypowiedział na planie programu TVP To Był Rok.

>> Michał Wiśniewski o Dominice Tajner-Wiśniewskiej: "To była moja ostatnia żona"!

Dominika Tajner-Wiśniewska zwierza się w wywiadach, że decyzja męża o rozstaniu jest dla niej dużym zaskoczeniem. Zaznacza, że kocha Michała Wiśniewskiego i bardzo cierpi, jednak nie ma innego wyjścia, jak tylko zaakceptować jego wybór.

Osoba z otoczenia Dominiki twierdzi jednak, że żona Michała Wiśniewskiego wcale nie powinna być aż tak zaskoczona rozwodem. W tym związku ponoć od dawna nie działo się dobrze. I - wbrew doniesieniom medialnym - nie poszło o zazdrość w stosunku do relacji, jaka mogła połączyć Dominikę z partnerem z Tańca z Gwiazdami, Wojciechem Jeschke. Kryzys - według doniesień Super Expressu - miał zacząć się dużo wcześniej!

To nie jest tak, że to się nagle stało. Źle między nimi było już od dłuższego czasu. Nie chcieli tylko o tym mówić i tego pokazywać. Mają przecież swoje biznesy, a taki szum medialny nie służy niczemu. Tam wydarzyło się coś poważnego. Ale jak to w małżeństwie, każdy myślał, że się dogadają, że im przejdzie. Źle między nimi było od dłuższego czasu, a ostatni rok to jedno wielkie udawanie związku.

- mówi informator SE. Okazuje się, że udział Dominiki w Tańcu z Gwiazdami wcale nie był przyczyną chorobliwej zazdrości Michała Wiśniewskiego. Wręcz przeciwnie - Tajner-Wiśniewska miała nadzieję, że jej mąż poczuje ukłucie zazdrości.

Nieraz mówiła o tym za kulisami. Myślała, że jak Michał zobaczy ją w innej odsłonie, to uczucie odżyje. Chciała, żeby się o nią odrobinę postarał, poczuł się odrobinę zazdrosny. Miała nadzieję, że wyjdzie jej to na dobre. Nie ukrywała, że między nimi jest źle.

- czytamy słowa osoby z produkcji Tańca z Gwiazdami.

Coraz więcej faktów skłania do refleksji, że Michał Wiśniewski mógł dobrze przemyśleć moment, w którym poinformuje żonę o chęci rozwodu. Zapewne dobrze wiedział, kiedy nastąpi emisja programu To Był Rok z jego udziałem. Czy specjalnie czekał, aż Dominika odpadnie z Tańca z Gwiazdami, by kłopoty osobiste wywołały współczucia widzów i nie wzmocniły jej pozycji w show? To jedna z ciekawszych teorii...