Lata mijają, ale pewne rzeczy od dawna się nie zmieniają. Na przykład charakterystyczna fryzura Michała Wiśniewskiego, a konkretnie - kolor jego włosów. Rażąca czerwień już dawno temu stała się znakiem rozpoznawczym wokalisty i dziś chyba trudno nam sobie wyobrazić, jak Michał Wiśniewski wyglądałby bez czerwonych włosów. A jednak to możliwe i prawdopodobnie już niebawem będziemy świadkami takiej metamorfozy!
Michał Wiśniewski obetnie czerwone włosy!
Michał Wiśniewski skończył niedawno 49 lat. Jest jednym z najdłużej wciąż działających na polskim rynku muzycznym wokalistów i jednocześnie jednym z najbardziej utytułowanych artystów naszego kraju. Ma też na koncie rekordowe liczby sprzedanych płyt i raczej nic nie wskazuje na to, aby ktoś kiedykolwiek przegonił go w tym rankingu. No bo przecież, jak sam słusznie zauważa Wiśniewski, prawie nikt nie kupuje już nowych płyt CD...
Znakiem rozpoznawczym Michała Wiśniewskiego są od lat jego charakterystyczne czerwone włosy. Prawdopodobnie jednak to ostatni rok przed wielką metamorfozą wokalisty. Wiśnia zapowiedział właśnie znaczącą zmianę uczesania. Zamierza obciąć włosy... kompletnie na łyso!
Podczas niedawnej rozmowy z Faktem Michał Wiśniewski został zapytany, czy nie planuje zmiany koloru włosów.
Pewnie kiedyś będę potrzebował oczyszczenia się z czerwonych włosów, wtedy, kiedy one po prostu zaczną być śmieszne. Dopóki jeszcze istnieją takie szpachlówki, które są w stanie ukazywać mnie jako trzymającego się w miarę faceta, to czerwone włosy pozostają
- powiedział Wiśniewski. Ostrzegł jednak, że kiedy już zdecyduje się na zmianę fryzury, to po prostu pozbędzie się wszystkich włosów!
Jeśli już się ich pozbędę, to ostrzygę się na zero
Spieszmy się kochać czerwone włosy Michała Wiśniewskiego... niewykluczone, że będą cieszyć oczy fanów tylko do września przyszłego roku!
Polecany artykuł:
- zastrzegł wokalista.
Kiedy to może nastąpić? Michał Wiśniewski ma już w głowie pewien plan. W rozmowie z Faktem ujawnił, że rozważa ścięcie włosów... w urodziny!
Przypomnijmy, że 9 września 2022 roku artysta skończy 50 lat. Czyżby właśnie na ten dzień planował wielką wizerunkową metamorfozę?