Michał Szpak cieszy się z wielkiego sukcesu, jaki notuje jego pierwsza w pełni autorska piosenka "HIOB". Niestety radość przysłoniła na chwilę afera, jaka wybuchła w związku z plakatem reklamującym koncert Michała Szpaka. Artyście zarzuca się, że obraził uczucia religijne katolików. Zdaniem komentujących Michał Szpak celowo upodobnił się do Jezusa, dodatkowo prowokując kolorami tęczy, która kojarzona jest z osobami LGBT.
Czy Michał Szpak przesadził i naprawdę obraził czyjeś uczucia religijne?
Michał Szpak wygląda jak Jezus?
Kto obserwuje karierę Michała Szpaka, ten wie, że od samego początku piosenkarz konsekwentnie trzyma się swojego wizerunku. Długie rozpuszczone włosy to już znak rozpoznawczy Szpaka i chyba mało komu przyszło wcześniej do głowy, że artysta próbuje kopiować wizerunek Jezusa Chrystusa.
A może jednak? Kiedy w sieci pojawił się plakat promujący koncert Szpaka w Szczecinie, rozpętała się afera.
Aureola w tle za Michałem Szpakiem rzeczywiście może nawiązywać do licznych dzieł sztuki o charakterze religijnym, przedstawiających wizerunek Jezusa Chrystusa. Ale czy takie podobieństwo jest obrazą uczuć religijnych wiernych?
Najnowsza trasa koncertowa Michała Szpaka firmowana była do niedawna hasłem "Freedom", a sam artysta wielokrotnie podkreślał, że wspiera środowisko osób LGBT. Obecnie tournee Michała Szpaka nosi nazwę WOLNOŚĆFOBIA TOUR.
O równość nie winniśmy walczyć ! Powinna być naszym genem! Tego życzę Ci Polsko tego życzę Ci świecie ! #rownosc #milosc #pride #owolnosc #wolnosctokobieta
- pisał niedawno Michał Szpak na Facebooku. Oczywiście taka deklaracja nie wszystkim się podoba. Zresztą Michał Szpak nie pierwszy raz spotyka się z krytyką za swoje poglądy. Wizerunek z aureolą wokół głowy artysty krytykowany był także 4 lata temu.
Co myślicie o zarzutach, że Michał Szpak obraża uczucia religijne? Czy jego najnowszy plakat to przesada?