Michał Figurski wywołał niemałą burzę, wypowiadając się na temat Ewy Minge na antenie radiowej. Prezenter zapytał ironicznie, skąd projektantka przeszczepiła sobie twarz. Minge poczuła się bardzo urażona jego wypowiedzią i skomentowała sprawę w mediach społecznościowych. Michał Figurski przeprosił ją dwukrotnie - najpierw publicznie, a potem osobiście, w rozmowie telefonicznej. Na tym jednak nie poprzestał.
Michał Figurski przeprasza po raz trzeci!
Przy okazji kolejnej afery, związanej z obrażaniem projektantki na tle jej wyglądu, Minge postanowiła podzielić się z fanami osobistymi przemyśleniami. Zdradziła, że poważna choroba i wszechobecny hejt pod jej adresem doprowadziły ją do myśli samobójczych.
Michał Figurski wziął na siebie odpowiedzialność za okrutne słowa i po raz kolejny przeprosił Ewę Minge - tym razem za pomocą ogromnego bukietu kwiatów wraz z liścikiem, który przesłał na jej adres.
Projektantka pokazała na Instagramie zdjęcie bukietu i po raz kolejny odniosła się do sprawy. Zapewniła, że nie chciała, by Michał Figurski wysyłał jej kwiaty, jednak jemu udało się zdobyć jej adres i zrobił Ewie Minge niespodziankę.
- napisała Ewa Minge w długim poście.
Aby zakończyć burze wokół mojej przygody z Michałem Figurskim wyjaśnię kilka pojawiających się pytań. Dlaczego nie zlałam tematu i nie pokazałam przykładu, że należy mieć w d*pie? Nie należy, bo to żaden przykład, a dalsze przyzwolenie na hejt. Wartą naśladowania jest walka z nim. (...) Zawsze, kiedy pojawia się uderzenie w piersi i szczere chęci naprawy, daję szansę. Wyrosłam z zacietrzewienia i pieniactwa. Warto docenić chęć nauki i zrozumienie. Dostałam dzisiaj bukiet od pana Michała i karteczkę. Nie był on pokłosiem gorącego w mediach tematu, bo już przedwczoraj zadzwonił do mnie i zapowiedział, że chce tak uczynić . Zabroniłam, ale jakoś zdobył adres do mojej zawodowej jaskini i dopiął temat. Uznaję wiec temat za zamknięty. Mam nadzieję, ze mój przykład poddania się kolejny raz torturom, wywiadom z tej okazji i szerokim wyjaśnieniom, że na okrutne słowa należy reagować podobnie jak na czyny, bo tez zabijają, coś zmienią. (...) Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa i, panie Michale, oby nigdy więcej.