Meghan Markle ma przed sobą wiele poważnych decyzji na temat swojej przyszłości. Po tym, jak ona i książę Harry ogłosili, że odchodzą z brytyjskiej monarchii, para musi znaleźć na siebie nowy pomysł - zwłaszcza, że królowa odebrała im prawo do posługiwania się słowem "royal", co zresztą mocno nie przypadło im do gustu. W swoim oświadczeniu z początku stycznia Sussexowie zapewniali, że będą zajmować się działalnością charytatywną, jednak dziś ich aktywność na tym polu stoi pod znakiem zapytania.
Nad tym, czy Meghan Markle i książę Harry chcą po Megxicie raczej zarabiać niż pomagać, internauci zaczęli zastanawiać się już w połowie lutego, gdy para wzięła udział w konferencji dla najzamożniejszych bankowców JP Morgan. Na zamkniętym spotkaniu przemawiał książę Harry, który opowiadał przedsiębiorcom m.in. o stracie matki. Jak donosiły media, za swój występ para mogła zgarnąć nawet milion dolarów.
Nie jest to jednak wcale aż tak wiele, biorąc pod uwagę ich potrzeby. Po tym, jak Kanada ogłosiła, że nie będzie dłużej finansować ochrony Meghan Markle i księcia Harry'ego, koszty spadną na samych zainteresowanych lub na brytyjskich podatników. Ci drudzy ostro sprzeciwiają się jednak utrzymywaniu Sussexów po tym, jak zrezygnowali oni z pracy na rzecz Wielkiej Brytanii. A koszty są naprawdę ogromne - według wyliczeń ochrona Meghan Markle i księcia Harry'ego może kosztować nawet 20 milionów funtów rocznie.
Meghan Markle wróci do Suits za miliony?
Teraz szansę na podreperowanie domowego budżetu dostała sama Meghan Markle. O tym, że producenci Suits marzą o powrocie aktorki do serialu, media donosiły od dawna. Teraz po raz pierwszy pojawiła się jednak poważna propozycja, którą wystosowali nie twórcy serialu, a... marka kosmetyczna!
Niemieckie przedsiębiorstwo kosmetyczne Biotulin, którego kremy podobno uwielbia (była) księżna, zaproponowało Meghan Markle występ w Suits i lokowanie ich produktu przeciwzmarszczkowego. Jak podaje NBCUniversal, na antenie którego pojawia się Suits, Biotulin oferuje 5 milionów dolarów za 5 sekund występu w serialu z kremem marki w dłoni.
Oferta jest kusząca, zwłaszcza, że inne plany Meghan Markle najprawdopodobniej nie wypalą. Media donoszą, że Disney rozmyślił się ze współpracy z żoną księcia Harry'ego, uznając, że wzbudza ona obecnie zbyt wiele kontrowersji. Przypomnijmy, że "robotę" w Disney'u Meghan załatwiał sam Harry podczas ich ubiegłorocznej wizyty na premierze Króla Lwa.