Miała być bomba, i jest bomba! Wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego w CBS to zgodnie z oczekiwaniami temat nr 1 światowych mediów. To, co powiedziała Meghan u Oprah, wywołało poruszenie nie tylko w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z przypuszczeniami, żona Harry'ego ze szczegółami opowiedziała o ciemnej stronie wejścia do rodziny królewskiej. Nie zabrakło łez i dramatycznych wyznań.
Co dokładnie powiedziała Meghan Markle? Jak odejście z rodziny królewskiej komentuje Harry?
Myśli samobójcze Meghan Markle
Jednym z najmocniejszych wątków wywiadu Sussexów u Oprah jest wyznanie o myślach samobójczych Meghan. Żona Harry'ego wyznała, że chciała odebrać sobie życie. Powodem miało być narastające napięcie i brak pomocy ze strony rodziny męża.
Nie widziałam już wyjścia. Siadałam w nocy i nie rozumiałam co się dzieje. Moja mama i przyjaciele dzwonili do mnie i z płaczem mówili: 'oni cię nie obronią'
- wspomina Meghan w rozmowie z Oprah Winfrey.
Z rozmowy Meghan Markle u Oprah wynika, że jednym z największych problemów był dla niej narastający konflikt z Kate Middleton. Problemy w relacji zaczęły się już przed ślubem z Harrym. Meghan wspomina na przykład sytuację z przygotowań do uroczystości, kiedy media opisywały, że po sprzeczce przyszłych szwagierek Kate wybiegła ze spotkania z płaczem. Zdaniem Meghan było dokładnie na odwrót!
Później to właśnie konflikt ze szwagierką był według Meghan punktem zwrotnym w relacji Sussexów z resztą rodziny królewskiej. Żona Harry'ego zarzuca jej członkom kłamstwa, a prasie - nierówne traktowanie. Jako przykład Meghan wspomina ciążowe sesje zdjęciowe: kiedy Kate pozowała fotografom trzymając się za brzuch, była chwalona. Kiedy to samo zrobiła Meghan - zarzucano jej próżność.