Meghan Markle znów zaliczyła wpadkę. Księżna Sussexu straciła właśnie osobistego asystenta - już drugiego w ostatnim czasie!
Osobista asystentka lub asystent to bardzo ważna osoba w życiu każdego członka rodziny królewskiej. To właśnie ona zajmuje się układaniem grafiku książąt i księżnych, a także troska o wszystkie, nawet bardzo przyziemne sprawy, którymi z oczywistych powodów członek rodziny królewskiej nie może zająć się osobiście.
Niestety, wygląda na to, że Meghan Markle nie potrafi znaleźć na to miejsce nikogo właściwego. A może to ona nie umie dogadać się ze swoimi asystentami?
MEGHAN TRACI KOLEJNĄ ASYSTENTKĘ. NIKT NIE CHCE Z NIĄ PRACOWAĆ?
Brytyjski The Sunday Times podaje, że prywatna asystentka Meghan Markle, pani Samantha Cohen, chce opuścić stanowisko. Będzie to już druga osoba, która w ostatnim czasie zrezygnowała z pracy dla księżnej Sussexu.
Na szczęście, według The Sun, rodzinie królewskiej udało się przekonać panią Cohen do pozostania na stanowisku do czasu, kiedy Meghan Markle urodzi swoje pierwsze dziecko. Czyli do wiosny 2019.
>> Meghan Markle urodzi dziecko w domu?! NOWE SZCZEGÓŁY
Jak podają brytyjskie dzienniki, Samantha Cohen pracowała dla rodziny królewskiej przez ostatnich 17 lat.
Co jest powodem odejścia osobistej asystentki Meghan Markle?
W prasie od dawna plotkuje się o tym, że księżna Sussexu nie jest łatwym pracodawcą. Meghan miała podobno być opryskliwa dla pracowników pałacu i zarzucać ich zbyt wieloma obowiązkami. Jej stosunek do pracowników rodziny królewskiej miał być jednym z powodów konfliktu pomiędzy Meghan, a Kate, a w następnej kolejności także między braćmi - Harrym i Williamem.