Po ślubie z księciem Harrym Meghan Markle bardzo szybko odnalazła swoje miejsce na królewskim dworze. Księżna Sussexu bardzo intensywnie zajęła się działalnością charytatywną, skupiając się przede wszystkim na pomocy kobietom, będącym ofiarami przemocy czy dyskryminacji. Meghan z dużą gracją zaczęła uczestniczyć we wszelkich galach, na których pojawia się u boku księcia Harry'ego. Bez wątpienia pomaga jej w tym doświadczenie aktorskie i pewność siebie.
Nie dziwi zatem, że Meghan Markle nie marzy o długim urlopie macierzyńskim. Księżna aż do końca marca regularnie wypełniała swoje obowiązki, uczestnicząc w najróżniejszych spotkaniach.
Meghan Markle na urlopie macierzyńskim
Obecnie Meghan Markle z dala od mediów przygotowuje się do powitania na świecie dziecka. Księżna podjęła decyzję, by szczegóły porodu zachować dla siebie i - przeciwnie do Kate Middleton - nie pozować z dzieckiem tuż po narodzinach. Nie oznacza to jednak, że teraz Meghan planuje zaszyć się we Frogmore Cottage. Jak podaje The Sun, żona księcia Harry'ego chce wrócić po porodzie do pracy tak szybko, jak to możliwe.
Meghan powiedziała jasno, że chce wrócić do pracy tak szybko, jak będzie mogła. Ma mnóstwo energii, jest ekstremalnie zdeterminowana i chce działać w swoich organizacjach charytatywnych. Jak dotąd nie ma niczego w grafiku, bo chce poczekać i zobaczyć, jak będzie się czuła po urodzeniu dziecka. Ma trzy miesiące urlopu, ale bardziej możliwe, że pokaże się publicznie za sześć tygodni - na oficjalnych urodzinach królowej.
- czytamy w The Sun.
Oficjalne obchody urodzin królowej Elżbiety pod nazwą Trooping the Colour przypadają 8 czerwca, czyli za nieco ponad miesiąc.

Autor: SplashNews.com/East News; ENT
Thomas Markle nie pozna Baby Sussex? Ojciec Meghan nie wybiera się do Londynu!