Przezwiska bywają okrutne i złośliwe, ale to, jakie dla swojej synowej wymyślił książę Karol, jest nie tylko oryginalne, ale i bardzo schlebia Meghan Markle. Brytyjska prasa pisze o wyjątkowym pseudonimie, jaki ojciec Harry'ego wymyślił dla swojej synowej.
Ksywkę Meghan Markle zdradził brytyjski korespondent Russell Myers. Okazuje się, że książę Karol prawdopodobnie jeszcze przed ślubem swojego syna z amerykańską aktorką nadał jej pseudonim "Tungsten" czyli "Wolfram".
Pseudonim Karola dla Meghan to komplement
Wolfram to pierwiastek chemiczny z grupy metali przejściowych. Słowo "Tungsten" pochodzi od połączenia dwóch szwedzkich słów: tung i sten, oznaczających razem "ciężki kamień". Wolfram charakteryzuje się tym, że jest bardzo twardym metalem, choć jednocześnie kruchym. Zdaniem Myersa, książę Karol nazwał tak Meghan Markle ze względu na pierwszą z tych cech.
Nazywał ją "wolframem", ponieważ jest twarda i nieugięta. Myślę, że naprawdę ją szanuje. Uważa, że dobrze sobie radzi
- pisał korespondent po ślubie Harry'ego z Meghan.
ZOBACZ NAJLEPSZE CIĄŻOWE STYLIZACJE MEGHAN MARKLE!
Meghan Markle i książę Harry wkrótce przywitają na świecie swoje drugie dziecko. Maleństwo przyjdzie na świat prawdopodobnie na przełomie czerwca i lipca. Podobno Meghan Markle urodzi dziewczynkę.