Gdy kilka tygodni temu w mediach na całym świecie pojawił się list, który Meghan Markle napisała w tajemnicy do swojego ojca, wiadomo było, że jej konflikt z Thomasem Markle wchodzi na nowy poziom. Ojciec księżnej zdradził bowiem tabloidom treść tego, co miało być przeznaczone tylko dla niego - i tym samym straciła do niego resztki zaufania.
>> Meghan Markle wysłała do ojca długi list. On opublikował go w tabloidach!
W liście do ojca Meghan Markle na pięciu stronach opisała swoje uczucia względem niego. Księżna zarzuciła w nim m.in. ojcu, że nie poinformował jej o swoim zawale serca i oskarżał ją w prasie brukowej o złą wolę.
https://www.eska.pl/hotplota/news/ksiezna-meghan-w-ciazy-chce-zrobic-sobie-tatuaz-to-moze-byc-niebezpieczne-aa-ACU8-35rv-1R4h.html
Meghan Markle pozwie tabloid?
Teraz pracownicy Meghan Markle podjęli kolejne kroki i zajęli się legalnością opublikowania listu. O ile bowiem Thomas Markle miał prawo iść z nim do mediów, o tyle tabloidy być może nie miały prawa go opublikować. Księżna może pozwać The Mail on Sunday na podstawie ustawy o prawach autorskich. Jej przedstawiciele podjęli już w tym kierunku odpowiednie działania. To nie pierwsza potyczka Meghan Markle z tabloidami - wcześniej księżna pozwała je za publikacje fałszywych informacji.
Wygląda na to, że Meghan Markle straciła nadzieję na "ujarzmienie" medialnej aktywności swojego ojca. Zamiast tego postanowiła więc utrudnić mu swoją działalność i walczyć z tabloidami.