7 marca wieczorem telewizja CBS mimo wielu apeli o zmianę terminu wyemitowała wywiad Meghan i Harry'ego u Oprah. Rozmowa Sussexów ze znaną dziennikarką jest dziś jednym z najszerzej komentowanych tematów na całym świecie.
Podczas wywiadu nie zabrakło mocnych momentów i bolesnych wyznań. Meghan zdradziła na przykład, że miała myśli samobójcze! Żona Harry'ego opowiedziała też, jak jeszcze przed ślubem księżna Kate doprowadziła ją do łez.
W trakcie rozmowy Meghan powiedziała jednak także kilka miłych słów pod adresem członków rodziny królewskiej. Zdaje się, że najlepiej wspomina jej głowę, czyli królową Elżbietę II.
"Nie umiałam dygnąć przed królową"
Meghan Markle wspomina, że kiedy Harry przygotowywał ją na pierwsze spotkanie z królową, zapytał, czy umie dygnąć, czyli delikatnie ugiąć kolana skłaniając się przez głową monarchii.
Oczywiście Meghan nie miała pojęcia jak to zrobić, co bardzo ją zestresowało. Postanowiła jednak nie googlować, jak się to robi...
Nauczyłam się dygać bardzo szybko, tuż przed wejściem. Po prostu poćwiczyliśmy, a potem weszliśmy… Spotkałam ją i chyba dygnęłam bardzo głęboko - nie pamiętam tego - a potem po prostu siedzieliśmy i rozmawialiśmy. I, hm, to było urocze i miłe i myślę, dzięki Bogu, że wcześniej nie wiedziałem zbyt wiele o rodzinie. Nie czytałam na ich temat. To byłoby za duże obciążenie
- wspomina Meghan.
Co bardzo ważne, w wywiadzie u Oprah Meghan powiedziała, że królowa Elżbieta II zawsze była dla niej bardzo miła.
Królowa zawsze była dla mnie cudowna. Przypominała mi moją babcię: zawsze była ciepła i otwarta