Od głośnego wywiadu, którego Meghan Markle i książę Harry udzielili Oprah Winfrey, minęło już kilka tygodni. Podczas dwugodzinnej rozmowy opowiedzieli swoją wersję wydarzeń. Omówili powody, przez które zdecydowali się opuścić rodzinę królewską.
Meghan Markle i książę Harry stwierdzili, że nie otrzymali dostatecznej pomocy. Była księżna Sussex wspomniała, jak w nocy na własną rękę uczyła się hymnów na oficjalną ceremonię, do której nikt jej wcześniej nie przygotował.
Brytyjskie media murem stanęły za rodziną królewską i przekonują, że to książę Harry niedostatecznie przygotował swoją ukochaną do nowego życia.
Książę Harry nie przygotował Meghan Markle do królewskich obowiązków?
Taki wniosek wysuwa Robert Jobson. Ten znawca brytyjskiej monarchii napisał biografię księcia Filipa. Przekonuje, że Megexit to wina księcia Harry'ego. Jego zdaniem monarcha niedostatecznie przygotował ukochaną do nowego życia i wyzwań.
Bycie członkiem rodziny królewskiej to ciężka praca. Ludzie myślą, że tak nie jest, ale tak jest. To nie jest efektowne i może wcale jej się to nie podobało.
Mówił w rozmowie z Daily Mail.
Jego zdaniem książę Harry niedostatecznie wprowadził Meghan Markle w tajniki rodziny królewskiej, bo chciał "zjeść ciastko i mieć ciastko". Być może, gdyby aktorka wiedziała, jak trudno funkcjonuje się w The Firm, nie zgodziłaby się na ślub.
Minął rok odkąd Meghan Markle i książę Harry odeszli z rodziny królewskiej. W międzyczasie para podpisała wielomilionowe umowy. 30-milionową współpracę ze Spotify i 100-milionową współpracę z Netflixem.