Thomas Markle coraz głośniej i coraz dramatyczniej apeluje do córki o spotkanie. Jak już pisaliśmy, ojciec Meghan Markle czuje, że jego stan zdrowia drastycznie się pogarsza i boi się, że nie zdąży spotkać się z córką. Ona tymczasem ignoruje jego prośby i zajęta jest królewskimi obowiązkami. Jak tymczasem sądzi Thomas Markle, królewskie życie zaczyna ją... przytłaczać. Ojciec Meghan twierdzi, że widzi to w jej oczach...
W rozmowie z The Sun Thomas Markle przyznał, że w jego przekonaniu Meghan Markle nie jest szczęśliwa w swojej nowej rodzinie. Mężczyzna ma okazję oglądać ją jedynie w telewizji i w internecie, jednak nie ma wątpliwości, że z jej uśmiechem stało sie coś dziwnego. Czy to możliwe, by Meghan nie dawała sobie rady w nowej roli księżnej Sussex?
>> Ojciec Meghan Markle umiera? Thomas Markle błaga córkę o kontakt, nim będzie za późno
Czy Meghan Markle jest nieszczęśliwa?
Thomas Markle jest o tym przekonany:
Gdy myślę obecnie o mojej córce, myślę, że jest przerażona. Widzę to w jej oczach, widzę to w jej twarzy i w jej uśmiechu. Oglądałem jej uśmiech od lat. Nie podoba mi się to, co widzę teraz. To nie jest nawet uśmiech ze sceny - to jest uśmiech pełen bólu. Bardzo wysoką cenę trzeba płacić za przynależność do tej rodziny.
- powiedział ojciec Meghan Markle i dodał, że być może jego córka przechodzi przez jakiś kryzys w związku lub jest pod zbyt dużą presją.
Warto przypomnieć, że jego słowa stoją w absolutnej kontrze do tego, co o Meghan Markle mówią wszyscy inni - księżna Sussex jest chwalona na każdym kroku za swoją odwagę, samodzielność czy żywiołowość, a jej uśmiech już teraz kochają tysiące fanów rodziny królewskiej.
Czy po tego typu wypowiedziach Meghan Markle zdecyduje się na wizytę u ojca? Nie ma wątpliwości, że tego typu wypowiedzi Thomasa Markle dla tabloidów nie mogą jej się podobać... Czy Thomas Markle sam nie pogrzebał właśnie swoich relacji z córką?