Książę Harry i Meghan Markle

i

Autor: REX/Shutterstock/EAST NEWS

Meghan Markle i książę Harry to "sąsiedzi z piekła rodem"?! Wywołują CHAOS w Los Angeles?!

2020-06-01 22:11

Amerykańska prasa donosi, że Meghan Markle i książę Harry to najgorsi sąsiedzi, jakich można by sobie wyobrazić. Życie obok nich to dla mieszkańców ich zamkniętego osiedla w Los Angeles podobno prawdziwy koszmar! Powód tej sytuacji jest rzekomo bardzo prosty. Pytanie tylko, czy... to wszystko prawda!

Meghan Markle i książę Harry zrobili sobie roczny urlop od obowiązków w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Na ten czas przeprowadzili się do Los Angeles, gdzie wynajmują bardzo luksusową posiadłość i rozmyślają nad przyszłością swojego rocznego synka.

Meghan i Harry sąsiadami "z piekła"?!

Jeśli Meghan i Harry liczyli na to, że wyprowadzając się z Wielkiej Brytanii pozbędą się złej prasy, to niestety, mylili się. Amerykańskie media najwyraźniej też nie bardzo ich lubią. Jeden z magazynów plotkarskich podaje, że Sussexowie to "najgorsi sąsiedzi świata" dla ludzi mieszkających na ich strzeżonym osiedlu.

Ludzie płacą miliony, by tam mieszkać, bo jest tam pięknie, prywatnie i spokojnie. Ale z Harrym i Meghan w pobliżu to miejsce stało się totalnym chaosem.

- mówi informator, cytowany przez pismo Star.

Chaos wynika ponoć z faktu, że Meghan i Harry są prześladowani przez fotoreporterów, którzy atakują ich nawet z powietrza poprzez helikoptery i drony, a także przez turystów i fanów.

Choć śmiemy twierdzić, że z powodu paparazzich, turystów i fanów najbardziej przechlapane mają sami Sussexowie, to jednak przyznać trzeba, że sąsiadom może to także przeszkadzać. Zwłaszcza, że sami Meghan i Harry nie są podobno szczególnie lubiani przez innych mieszkańców osiedla. Dlaczego? Bo tworzą sztuczny dystans i izolują się od ludzi.

Oni trzymają się z dala i nie są w najmniejszym stopniu przyjacielscy. Kiedy wyprowadzają swoje psy na spacer, unikają kontaktu wzrokowego z kimkolwiek.

Hotplota.pl: Meghan czyta synkowi, Bieber tańczy w piżamie, Gaga wydaje płytę!

- relacjonuje cytowane źródło, dodając, że książę Harry i Meghan Markle najprawdopodobniej każą nawet zamykać dla siebie sklepy, by móc spokojnie zrobić zakupy.

Wierzymy, że Meghan i Harry mogą rzeczywiście unikać ludzi w Los Angeles, ale w ich sytuacji i przy stopniu zaszczucia przez prasę, jakiego stali się ofiarami - w ogóle im się nie dziwimy! Przy okazji walki z pandemią koronawirusa tych dwoje udowodniło, że kontakt z innymi - kiedy nie są rozpoznawani jako będąca "na językach" para książęca - przychodzi im z wielką łatwością!