Meghan Markle i książę Harry

i

Autor: Cover Images/East News

Meghan Markle i książę Harry spędzili święta w ośrodku w Vancouver. Widziano ich na joggingu

2019-12-27 10:02

Podczas gdy wszyscy członkowie rodziny królewskiej tradycyjnie spotkali się w święta w Sandringham, Meghan Markle i książę Harry bawili się w Kanadzie. Para już wiele tygodni temu wyleciała na długi urlop, a ostatnio potwierdzono, że właśnie w Kanadzie spędzi święta. Wiadomo, który ośrodek wybrali.

Decyzja Meghan Markle i księcia Harry'ego o tym, by wyjechać na święta Bożego Narodzenia z Wielkiej Brytanii, spotkała się ze sporym zaskoczeniem i słowami krytyki. Książęta Sussexu, którzy wiosną zostali po raz pierwszy rodzicami, nie skorzystali tym razem z zaproszenia od królowej do Sandringham i wyjechali do Ameryki Północnej, gdzie spędzili już ponad miesiąc.

Część komentatorów ostro skrytykowała tę decyzję, przypominając, że królowa Elżbieta II ma już 93 lata, a jej mąż, książę Filip - 98 i mogła to być ostatnia okazja, by spędzili święta z najmłodszym prawnukiem. Wyjazd Meghan i Harry'ego najwyraźniej nie spodobał się również samej monarchini, która nie umieściła ich zdjęcia na biurku, przy którym usiadła, nagrywając życzenia dla poddanych.

Sonda
Myślisz, że Meghan jest szczęśliwa jako księżna?

Meghan Markle i książę Harry w Vancouver

Tymczasem ostatnie dni Meghan Markle i książę Harry spędzili w Vancouver. Książęcą parę widziano w prywatnym ośrodku Deep Cove Chalet, a ich obecność potwierdzili właściciele obiektu.

Horth Hill stało się teraz bardzo popularnym miejscem. A oni biegają, więc ich widziano. To trochę ekscytujące. Mam nadzieję, że wszystko u nich dobrze. Odrywają się od tradycji i życzę im wszystkiego najlepszego.

- zdradził współwłaściciel ośrodka, Bev Koffel. Co ciekawe, nikt nie wspomina o obecności Dorii Ragland, która miała - według planów - spędzić święta z Sussexami.

Jak dotąd Pałac Buckingham nie zdradził planów Meghan Markle i księcia Harry'ego na Sylwestra i Nowy Rok. Wszystko wskazuje jednak na to, że przed styczniem para nie wróci do Wielkiej Brytanii.