Mija już prawie rok, odkąd Meghan Markle i książę Harry mieszkają za oceanem. W listopadzie ubiegłego roku para wyjechała nieoficjalnie na ponad miesiąc do Kanady - na początku stycznia Sussexowie wrócili do Londynu na kilka dni, tylko po to, by oświadczyć, że rezygnują ze swoich funkcji i na stałe przeprowadzają się do Vancouver. Tam para spędziła kilka miesięcy, następnie przeniosła się do Los Angeles, a kilka miesięcy temu kupiła dom w Santa Barbara.
Wszystko wydarzyło się więc bardzo szybko i bez ostrzeżenia - choć Meghan i Harry od dłuższego czasu narzekali na brytyjskie media, a sama księżna podobno nie ukrywała, że nie odnajduje się w ograniczeniach na dworze, Megxitem byli zaskoczeni nawet najbliżsi księcia.
>> Książę Harry i książę William rozstali się w niezgodzie! "Czują ulgę, że to koniec"
Brytyjczycy nie wybaczą księciu Harry'emu i Meghan Markle?
Dziś trudno wyobrazić sobie sytuację, w której książę Harry i Meghan Markle wracają do Wielkiej Brytanii, chociażby gościnnie. Wiadomo już, że Sussexowie nie planują odwiedzić rodziny księcia w święta Bożego Narodzenia - tym samym to już drugie święta z rzędu, kiedy to 94-letnia królowa Elżbieta II i 99-letni książę Filip nie zobaczą swojego wnuka Archiego.
A sytuacja jest coraz trudniejsza - im dłużej książęta będą odkładali wizytę a Anglii, tym mnie mile widziani będą przez Brytyjczyków. Specjalistka od historii monarchii Ingrid Seward nie ma wątpliwości, że Brytyjczycy nie wybaczą Harry'emu wyjazdu, a Meghan, że go do niego skłoniła.
- wyjaśniła biografka.
Niedawno w Wielkiej Brytanii przeprowadzono ankietę i ich popularność w Wielkiej Brytanii całkowicie spadła. To było niezwykłe i myślę, że to dlatego, że Brytyjczycy czują, że Harry nas opuścił, a Meghan jest prawdopodobnie powodem, dla którego to zrobił. Zamiast powiedzieć: czyż nie był mądry, czyż nie był wspaniały, wydostał się, postrzeganie jest takie, że miał szczęście być tam, gdzie był najpierw. Nie ma zbyt wielu książąt, więc dlaczego musiał to wszystko porzucić?
Co gorsza, Brytyjczycy zauważają, że książę Harry mimo odejścia z rodziny królewskiej wciąż odcina kupony od swojego pochodzenia. Brat Williama nie szuka bowiem "normalnej" pracy, zamiast tego wciąż występując w Ameryce jako brytyjski książę.
Nadal wydaje się, że żyje ze swojego imienia, to jest powód, dla którego dostali te wszystkie rzeczy. Chce to wszystko wykorzystać, a z drugiej strony nie pracuje zbyt ciężko. Myślę, że taka jest percepcja, chociaż wydaje mi się, że w USA jest zupełnie inaczej.
- dodała.
Rzeczywiście - zupełnie inaczej Meghan Markle i książę Harry są dziś postrzegani w Stanach. Amerykanie cieszą się, że Meghan udało się wrócić do domu i są zadowoleni, że przywiozła ze sobą brytyjskiego księcia. Para udziela się w wielu konferencjach online i chętnie pyta ich się o zdanie w różnych kwestiach społecznych czy politycznych.
Jak myślicie, jak zostaną przyjęci w Anglii, jeśli kiedykolwiek ją odwiedzą?