Meghan Markle i książę Harry od wielu miesięcy próbują znaleźć nowy sposób na swoją obecność w świecie publicznym. Plany pary pokrzyżował koronawirus, który sprawił, że Sussexowie musieli ograniczyć swoje ewentualne aktywności i od tygodni piszą o nich jedynie media plotkarskie, spragnione jakichkolwiek newsów na temat ich życia w Los Angeles. A nie tak miało ono wyglądać...
Odchodząc z monarchii Meghan Markle i książę Harry zapowiadali, że będą dalej rozwijać swoją działalność charytatywną i społeczną oraz zabierać głos w najważniejszych sprawach. Szybko okazało się jednak, że bez statusu członków monarchii ich opinie nie są tak pożądane jak wcześniej. Meghan Markle nie poddaje się jednak i podobno ma już nowy pomysł na siebie.
Meghan Markle idzie do polityki?
O tym, że Meghan Markle jest bardzo ambitną kobietą, nie trzeba przekonywać żadnego z jej fanów. Nie będą oni też zdziwieni faktem, że Meghan nie do końca marzy o byciu "zwyczajną" aktorką. Ona chce czegoś znacznie więcej - i dlatego poważnie rozważa wejście do polityki!
Meghan mówi, że jej praca jako lidera jest teraz ważniejsza niż kiedykolwiek i że rozmawiała z Oprah i innymi liderami społeczności na temat tego, jak może być częścią tworzenia rozwiązań. Meghan ma wrażenie, że jej misja wykracza daleko poza aktorstwo. Mówi, że chce użyć głosu do zmian i nie wyklucza kariery politycznej.
- zdradza jej znajomy.
To nie pierwszy raz, gdy w mediach pojawiają się doniesienia o politycznych planach żony księcia Harry'ego. A może naprawdę zostanie kiedyś konkurencją dla Donalda Trumpa?