Gdy książę Harry i Meghan Markle wybrali się na wakacje na Ibizie prywatnym odrzutowcem, spadła na nich fala krytyki. Wszystko dlatego, że książęca para może bez najmniejszych problemów i zagrożeń dla ich bezpieczeństwa podróżować zwykłymi samolotami rejsowymi tak, jak krótko po skandalu zrobili książę William i Kate Middleton. I co najciekawsze... nigdy nie będziecie wiedzieć, że w Waszym samolocie znajduje się książęca para!
Nie jest więc wykluczone, że gdy będziecie kiedyś wylatywać z Londynu w dowolne miejsce na świecie, na tym samym pokładzie będą znajdowali się członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej. Monarchia na specjalnych warunkach korzysta z lotów komercyjnych - nikt nie wyobraża sobie przecież Meghan Markle i księcia Harry'ego stojących w kolejce do odprawy... jak to działa?
Podróże rodziny królewskiej lotami rejsowymi - jak to działa?
Jak podaje CNN, brytyjska monarchia dysponuje na lotnisku Heathrow w Londynie prywatnym salonem, w którym członkowie rodziny królewskiej oczekują na swój lot. To właśnie tam odbywa się odprawa, kontrola paszportowa i kontrola bezpieczeństwa. A jak royalsi dostają się niezauważeni na pokład samolotu?
Książę Harry i Meghan Markle bądź ktokolwiek z członków monarchii wsiadają do samolotu przed wszystkimi innymi pasażerami lub na samym końcu, tuż przed odlotem - to zależy od ich preferencji. Królewscy pasażerowie są podwożeni pod same drzwi maszyny, by nie wzbudzać zainteresowania na terminalu lub płycie lotniska. Gdy samolot wyląduje, wysiadają jako pierwsi drzwiami ewakuacyjnymi umiejscowionymi w pierwszej klasie, a na płycie znów czeka na nich samochód. Royalsi siedzą zawsze najbliżej drzwi ewakuacyjnych, by w razie jakichkolwiek problemów mogli szybko opuścić samolot.
Miejsca obok członków rodziny królewskiej pozostawia się wolne, by mogli czuć się na pokładzie spokojnie. W przypadku lotów księcia Williama i Kate Middleton wolne zostają też wszystkie siedzenia wokół nich.
Przy takich środkach bezpieczeństwa 99% lotów członków brytyjskiej monarchii przebiega niezauważenie, choć czasem zdarzają się wyjątki. Tak było w maju, gdy książę Harry w towarzystwie swojego ochroniarza leciał samolotem rejsowym do Rzymu w klasie ekonomicznej - mąż Meghan Markle tak kręcił się na swoim miejscu w pierwszym rzędzie, że trudno było nie zwrócić na niego uwagi. Zobaczcie sami:
>> Książę Harry zauważony w samolocie z Rzymu! Leciał zwykłym lotem rejsowym! [ZDJĘCIA]