Od przeprowadzki do USA Meghan Markle i książę Harry dawali do zrozumienia, że - choć odeszli od obowiązków pracujących członków brytyjskiej Rodziny Królewskiej - nie zamierzają rezygnować z królewskich luksusów! Przez dłuższy czas para mieszkała w wynajętej luksusowej rezydencji.
W końcu przyszedł czas na zakup czegoś własnego. Meghan i Harry postawili na prawdziwy pałać w miejscowości Montecito koło Santa Barbara. Posiadłość robi wrażenie...
Harry i Meghan nielubiani przez nowych sąsiadów?!
Niestety, już właściwie od pierwszych chwil w nowym lokum Meghan i Harry nie mogą liczyć na przychylność sąsiadów. Choć z pozoru para nie robi nic złego, mieszkańcy miasteczka już mają ich dosyć! W czym problem?
Książę Harry i Meghan Markle nie urządzają oczywiście głośnych imprez, nie dewastują okolicy ani nie rozrzucają gnojówki. Mało tego, Meghan i Harry rzadko w ogóle pojawiają się publicznie i mało który sąsiad w ogóle widział ich na żywo!
Niestety, problem stanowią prawdziwe tłumy turystów i fotoreporterów, jakie codziennie krążą po okolicy w nadziei na spotkanie małżonków. Nad ich osiedlem latają ponoć nawet helikoptery z spragnionymi prywatnych ujęć paparazzimi!
Trzeba przyznać, że w takich okolicznościach - kiedy odebrano im prawo do prywatności - sąsiedzi mogą nie darzyć Meghan i Harry'ego największą miłością... ;)