Meek Mill komentuje zarzuty Kanye Westa! Co naprawdę łączyło go z Kim Kardashian?

Kanye West zszokował niejedną osobę, publikując serię tweetów, atakujących jego żonę, Kim Kardashian, i teściową, Kris Jenner. Raper na koniec zostawił sobie prawdziwą bombę - napisał, że od ubiegłego roku próbuje rozwieść się z małżonką po tym jak ta spotkała się z Meek Millem!. Co wydarzyło się tamtego wieczoru?

Meek Mill komentuje aferę

Kanye West napisał na Twitterze: "Próbuję rozwieść się odkąd Kim spotkała się z Meek [Millem] w [hotelu] Waldorf w sprawie reformy więziennictwa".

Później post zniknął z jego profilu, jednak internet nie zapomniał jego słów. Sprawę zdążyła nawet skomentować Kim Kardashian, która zachowanie męża wytłumaczyła atakiem choroby afektywnej dwubiegunowej.

Co naprawdę wydarzyło się w hotelu Waldorf Astoria w Los Angeles? W swoim poście Kanye West twierdził, że "Meek zachował się z szacunkiem" do niego, ale Kim "przekroczyła granicę". Raper dał więc do zrozumienia, że jego żona próbowała uwieść lub nawet uwiodła jego kolegę po fachu.

W rzeczywistości, jak mówią świadkowie, na których powołuje się amerykański serwis TMZ, tamtego wieczoru, którego Kim Kardashian i Meek Mill spotkali się w hotelu, nie wydarzyło się nic szczególnego. Przede wszystkim - celebrytka i muzyk nie byli wtedy sami. Podczas rozmowy na temat reformy więziennictwa w USA towarzyszyło im kilkoro specjalistów, a całe spotkanie miała formalny charakter. Po dyskusji Kim Kardashian natychmiast wyszła ponoć z hotelu i była sama.

Kanye West ponoć już wcześniej wyrażał wobec Kim swoją zazdrość o Meek Milla, jednak nie bardzo miał ku temu jakiekolwiek powody, bo poza tym jednym oficjalnym spotkaniem celebrytka nie widziała się więcej z tym artystą.

W końcu sytuację postanowił skomentować sam Meek Mill, który napisał krótko na Twitterze:

To g*wno to bzdura, no weź.....

Choć Meek nie napisał nic więcej, nikt raczej nie ma wątpliwości co do tego, co raper ma na myśli...