Liga Mistrzów 2018: czas na drugi półfinał, mecz Bayern Real!
W środę 25 kwietnia zobaczymy wielkie starcie dwóch piłkarskich potęg. Na ich czele - Cristiano Ronaldo i Robert Lewandowski.
Kto z nich okaże się lepszy?
Jakie wyniki padły w poprzednich spotkaniach tych drużyn w 1/2 finału Ligi Mistrzów i gdzie oglądać mecz półfinałowy z 25 kwietnia online i w tv?
Sprawdźcie terminarz i program transmisji na żywo na 25.04.2018 i przekonajcie się, kto awansuje do finału Ligi Mistrzów 2017/2018.
MECZ BAYERN - REAL. PÓŁFINAŁ LIGI MISTRZÓW NA ŻYWO - 25 KWIETNIA 2018
Mecz UEFA Champions League z 25 kwietnia to fantastyczny pojedynek o najwyższą stawkę, jaką jest udział w finale Ligi Mistrzów 2018.
W środę 25.04.2018 o awans do finału Ligi Mistrzów walczą 2 prawdopodobnie najsilniejsze drużyny Europy, Bayern Monachium i Real Madryt.
MECZE NA ŻYWO 25.04.2018: BAYERN - REAL ONLINE I W TV - GDZIE OGLĄDAĆ?
Gdzie obejrzeć środowy mecz na żywo online lub w tv?
Sprawdźcie, jak odszukać streaming live z meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów 2017/2018. Spotkanie Real Bayern zobaczycie na platformie nc+, która w sezonie 2017/18 pokazuje mecze Ligi Mistrzów UEFA na żywo na terenie Polski. Szczegółów na temat transmisji na żywo szukajcie na stronie operatora platformy nc+.
Mecz 1/2 finału Ligi Mistrzów z 25.04.2018 możecie też obejrzeć online na stronie canalplussport.pl. Środowy mecz na żywo w ramach Ligi Mistrzów 2017/2018 rozpoczyna się o 20:45.
Kto ma większe szanse na awans do finału Ligi Mistrzów?
Na tym etapie nie ma słabych drużyn. Oba zespoły, Bayern Monachium i Real Madryt, w swoich poprzednich meczach były zdecydowanymi rywalami. Teraz jednak w 1/2 finału Champions League spotykają się dwie piłkarskie potęgi, być może najsilniejsze kluby piłkarskie świata.
Przypomnijmy - awans do 1/2 finału Real Madryt zapewnił sobie eliminując Juventus Turyn (3:0 i 1:3), a Bayern Monachium pokonał w ćwierćfinale Sevillę (2:1 i 0:0).
Jaki wynik obstawiacie 25.04.2018? Czy Bayern z Robertem Lewandowskim pokona Real Madryt i Cristiano Ronaldo na własnym boisku? A może już w pierwszym spotkaniu monachijczycy przekonają się o sile Królewskich?