Marianna Schreiber pojawiła się w pierwszym odcinku 10 edycji Top Model. Niestety aspirująca modelka bardzo szybko odpadła, jednak to nie przeszkodziło jej w wykorzystaniu swoich „5 minut”.
Po udziale w programie publikowała w sieci odważne fotki i chętnie wypowiadała się na wiele społecznych tematów. Internauci z zaciekawieniem obserwowali każdy jej krok, zwłaszcza że Marianna jest żoną ministra Łukasza Schreibera.
Na antenie wspomniała, że do programu zgłosiła się bez wiedzy ukochanego. Nic więc dziwnego, że szybko zwróciła na siebie uwagę innych. Internauci czekali też na reakcję polityka. No i w końcu się doczekali.
Polecany artykuł:
Mąż Marianny Schreiber komentuje
Minister w rozmowie z Super Expressem powiedział, jakie ma zdanie na temat kariery ukochanej.
Każdy jest wolnym człowiekiem i każdy ma prawo robić, jak uważa. Walczę o wolność w życiu publicznym. Swoich prywatnych rzeczy nigdy nie komentowałem, nie robię, nie opowiadam, nie lansowałem się na rodzinie i nie zamierzam tego robić. Nie potępiam żony za występ, bo każdy jest wolny. I nie obchodzą mnie plotki.
- mówił.
Spodziewaliście się takich słów?