Mąż Kory już tak nie wygląda. Kamil Sipowicz zaskoczył metamorfozą

Kamil Sipowicz jest artystą nietuzinkowym. Jego działalność twórcza obejmuje poezję, prozę, malarstwo, a także krytykę i publicystykę. Sipowicz ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim z zakresu Filozofii Chrześcijańskiej, a podczas studiów w Niemczech postanowił rozpocząć własne prace badawcze. Uzyskał tytuł doktora filozofii (tytuł jego rozprawy doktorskiej, to: "Zagadnienia nieautentyczności i degeneracji w filozofii Martina Heideggera"). Kamil Sipowicz w swojej twórczości często sięga do tematów mistycznych i duchowych, ale także społecznych. Zasłynął również jako autor kilku książek, w tym "Heidegger: degeneracja i nieautentyczność", "Hipisi w PRL-u" czy "Kora, Kora. A planety szaleją". Wspólnie z Korą napisał także dzieło: "Kora i Maanam: podwójna linia życia".

Kamil Sipowicz na nowym zdjęciu. Artysta jest nie do poznania!

Szeroką popularność Kamilowi Sipowiczowi przyniósł związek z Olgą "Korą" Jackowską, z którą przez lata tworzył jedno z najbardziej znanych artystycznych małżeństw w Polsce. Po śmierci Kory w 2018 roku, Sipowicz wciąż kultywuje jej pamięć, dbając o dziedzictwo artystyczne i spuściznę, jaką po sobie pozostawiła. Kamil Sipowicz nadal jest aktywny zawodowo i często pojawia się w przeróżnych programach. Teraz na swoim profilu na Instagramie poinformował, że będzie gościem jednego z programów emitowanych na antenie TVP Kultura.

Już jutro o 20:00 wystąpię w programie „Hala odlotów” na TVP Kultura! 🎬 Porozmawiamy o sztuce, kulturze i ich wpływie na nasze życie. Program będzie dostępny również na TVP VOD. Do zobaczenia! - napisała Sipowicz.

Jednak to nie udział artysty w telewizji wzbudził największe zainteresowanie, a jego nowa fryzura. Sipowicz, który przez lata nosił długie włosy, teraz zaprezentował fryzurę "na zapałkę". Pod postem od razu pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci chwalą zmianę wizerunku 71-letniego Kamila Sipowicza.

Korzystnie Pan wygląda ❤️

jaka zmiana 😳

Do twarzy panu! 💗 - czytamy w komentarzach.

A wam, jak podoba się Kamil Sipowicz w takiej odsłonie?