W czasach pandemii szukanie miłość jest jeszcze trudniejsze. Gdy odpadają imprezy, wyjścia do kina czy restauracji, sprawa jest naprawdę skomplikowana. Na szczęście zawsze są aplikacje randkowe! Gwiazdy najchętniej korzystają z platformy Raya. W ten sposób mają szanse poznać kogoś z branży.
Okazuje się, że Matthew Perry także korzystał z aplikacji. Kiedy rok temu na krótko rozstał się z obecną narzeczoną, Molly Hurwitz, szukał partnerki w internecie.
Raya sparowała go z Kate Haralson. Dziewczyna pracuje w Los Angeles jako osobista asystentka. Miała wówczas 19-lat!
Matthew Perry podrywał 19-latkę w apce randkowej
Kate Haralson postanowiła udostępnić nagranie ze swojej rozmowy z gwiazdą Friends. 51-letni Matthew Perry poznał ją przez aplikację randkową rok temu. Para rozmawiała na Face Time.
20-latka w usuniętym już TiKToku wspominała, jak Matthew Perry wprawił ją w zakłopotanie.
- Czy mam tyle lat, co twój tata?
Pytał zalotnie aktor.
Zdaniem Kate Haralson i wielu internautów to po prostu cringe.
- Kto podrywa w ten sposób??
- Mówienie takich rzeczy to cringe
- Bardzo niekomfortowe zdanie
Czytamy na Twitterze.
Podczas rozmowy z PageSix Kate Haralson stwierdziła, że chce pokazać, jak starsi mężczyźni w Hollywood „wykorzystują” młodsze kobiety w aplikacjach randkowych.
- Wiele osób mówiło, że jestem wredna i złośliwa, bo opublikowałam to, co sprawiło, że poczułam się źle, ale jednocześnie czuję, że wielu facetów w Hollywood rozmawia z tymi wszystkimi młodymi dziewczynami. Myślę, że wiele osób powinno być tego świadomych.
Wspomniała jeszcze, że „nigdy nie rozmawiała ze starszymi facetami”, i myślała, że rozmowa z aktorem Friends „byłaby zabawna”.
Kate Haralson raczej nie zobaczyła, jak mieszka, Matthew Perry. Za to Wy możecie: